W czwartek Robert Kubica ostrzegał, by nie patrzeć na czasy w trakcie pierwszego treningu przed wyścigiem o Grand Prix Abu Zabi. Polak postanowił wykorzystać czas za kierownicą Williamsa, by jak najlepiej przygotować się do sezonu 2019. - To jest ostatni dzwonek, by zorientować się, w którą stronę pójść w pewnych kwestiach - twierdził.
Poranne przejazdy 33-latka potwierdziły jego wcześniejsze słowa. Kubica kilkukrotnie zjawiał się u swoich mechaników, zmieniał ustawienia samochodu i nie patrzył na pozycję w tabeli. Nie obyło się też bez błędów, bo jeden z przejazdów Polaka zakończył się zblokowaniem kół i wyjechaniem poza tor.
Ostatecznie Kubica został sklasyfikowany na końcu stawki ze stratą 4,5 s do najszybszego Maxa Verstappena. Polak pokonał dystans 25 okrążeń.
Niewiele lepiej od Kubicy wypadł drugi z kierowców Williamsa - Lance Stroll. Kanadyjczyk był piętnasty.
Podobnie jak to miało w przypadku poprzednich występów Kubicy w treningach, jego przejazdy cieszyły się sporym zainteresowaniem w mediach społecznościowych. O Polaku nie zapomniała oficjalna witryna F1.
You're gonna be seeing a lot more of this guy next year
— Formula 1 (@F1) 23 listopada 2018
He's also taking part in FP1!#AbuDhabiGP #F1 pic.twitter.com/zJK8PHQTAg
Najszybsi w piątkowej sesji okazali się kierowcy Red Bull Racing, czym potwierdzili, że stajnia z Milton Keynes w końcówce sezonu znajduje się w wysokiej formie. Słabo wypadli za to reprezentanci Ferrari, choć należy pamiętać, że w tym roku często Włosi swoje prawdziwe tempo odkrywali dopiero w drugim piątkowym treningu.
Chwile grozy o poranku przeżył Marcus Ericsson. Szwed, żegnający się po tym wyścigu z królową motorsportu, popełnił błąd i uderzył w bandy ochronne. Na szczęście, nic mu się nie stało.
Wyniki 1. treningu przed wyścigiem o Grand Prix Abu Zabi:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1 | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:38.491 |
2 | Daniel Ricciardo | Red Bull Racing | +0.454 |
3 | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.961 |
4 | Lewis Hamilton | Mercedes | +1.052 |
5 | Esteban Ocon | Racing Point Force India | +1.611 |
6 | Kevin Magnussen | Haas | +1.744 |
7 | Kimi Raikkonen | Ferrari | +1.926 |
8 | Sebastian Vettel | Ferrari | +1.962 |
9 | Carlos Sainz | Renault | +2.097 |
10 | Romain Grosjean | Haas | +2.172 |
11 | Pierre Gasly | Toro Rosso | +2.180 |
12 | Nico Hulkenberg | Renault | +2.532 |
13 | Sergio Perez | Racing Point Force India | +2.584 |
14 | Brendon Hartley | Toro Rosso | +2.646 |
15 | Lance Stroll | Williams | +3.002 |
16 | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo Sauber | +3.171 |
17 | Marcus Ericsson | Alfa Romeo Sauber | +3.437 |
18 | Stoffel Vandoorne | McLaren | +3.623 |
19 | Fernando Alonso | McLaren | +3.822 |
20 | Robert Kubica | Williams | +4.501 |
ZOBACZ WIDEO Błachowicz o powrocie Kubicy: "Walił drzwiami i oknami, aż w końcu to wyrwał"
Tak szybko jak balonik napomowaly media tak szybko pekl.