Lewis Hamilton odniósłby sukces w Ferrari. "Pojechał najlepszy sezon od debiutu w F1"

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton i Sebastian Vettel
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton i Sebastian Vettel

Ferrari przegrało tegoroczną walkę o tytuł mistrzowski w tym sezonie. Luca di Montezemolo nie ma jednak wątpliwości, że gdyby kierowcą włoskiego zespołu był Lewis Hamilton, to sytuacja wyglądałaby inaczej.

Zdaniem wielu ekspertów, miniony sezon pokazał różnicę między Lewisem Hamiltonem a Sebastianem Vettelem. Podczas gdy Niemiec w kilku sytuacjach nie utrzymał nerwów na wodzy, Brytyjczyk unikał prostych błędów i konsekwentnie zdobywał punkty. Przełożyło się to na jedenaście wygranych wyścigów i piąty tytuł mistrzowski w karierze.

- W tym roku Hamilton pojechał najlepszy sezon od momentu debiutu w F1. Miał momenty słabości i kryzysu, ale nie mam wątpliwości, że zdobyłby tytuł nawet, gdyby był kierowcą Ferrari. Nie mówię tego, aby zmniejszyć zasługi Vettela, który ma wszelkie możliwości, by wstać z kolan - ocenił Luca di Montezemolo.

Były prezydent Ferrari nie ukrywa, że zespół z Maranello mocno się zmienił od momentu, w którym on sam szefował firmie. - To już jest inne Ferrari niż, które opuszczałem w roku 2014. Nawet jeśli chodzi o ludzi i mentalność. Przygotowali na ten rok dobry samochód, ale na końcu czegoś brakowało. Vettel popełnił kilka błędów, ale jeśli walczysz o tytuł, to musisz go wspierać. To topowy kierowca i zawsze jest blisko zespołu - dodał Włoch.

71-latek podkreśla, że w dyskusji o Vettelu zapomina się o tym, że Michael Schumacher też popełniał błędy w Ferrari. - Vettel potrzebuje wsparcia. Tym bardziej że do zespołu dotarł mocny chłopak w postaci Lerclerca. Schumacherowi też przytrafiały się wpadki na początku, ale zawsze ważne było to, aby mówić o tym wewnętrznie, by publicznie okazywać mu wsparcie - podsumował di Montezemolo.

ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski o powrocie Roberta Kubicy do F1 i dramacie syna

Źródło artykułu: