Leclerc nie będzie posłuszny jak Raikkonen. Większa presja na Vettelu

- Leclerc nie będzie tak posłuszny jak Raikkonen - ostrzega Ross Brawn, dyrektor sportowy Formuły 1. Brytyjczyk uważa, że nowy kierowca Ferrari sprawi, że pod presją znajdzie się Sebastian Vettel.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Charles Leclerc Materiały prasowe / Alfa Romeo Sauber / Na zdjęciu: Charles Leclerc
Wielu ekspertów zastanawia się, jak Charles Leclerc poradzi sobie ze startami w barwach Ferrari w roku 2019. Włosi bardzo rzadko dają szansę młodym kierowcom, tymczasem Monakijczyk ma dopiero 21 lat i przed nim drugi sezon startów w królowej motorsportów.

Przybycie Leclerca do Maranello oznacza też zburzenie pewnego ładu, jaki obowiązywał w zespole w ostatnich latach. Zdecydowanym liderem był bowiem Sebastian Vettel, a Kimi Raikkonen musiał bardzo często godzić się z rolą kierowcy numer dwa.

- Nie wyobrażam sobie, by Leclerc był tak posłuszny jak Raikkonen. Kimi ma swoją własną osobowość. Nie zrozumcie mnie źle, ale myślę, że on doskonale wiedział jaka jest jego rola w zespole - powiedział Ross Brawn, dyrektor sportowy F1.

Brytyjczyk doskonale wie, o czym mówi, bo sam pracował dla Ferrari w latach 1997-2006, gdy największe sukcesy z włoską stajnią odnosił Michael Schumacher. Niemiec miał status gwiazdy i zdecydowanego lidera zespołu, przez co pozostali musi się mu podporządkować.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie Tygodnia". Arkadiusz Milik z piekła do nieba. "To zawodnik na mocną czwórkę"

- Vettel w tym roku miał kilka dobrych występów i odegrał dużą rolę w tym, że Ferrari z powrotem jest w czołówce. Ostatecznie jednak ani on, ani zespół nie zdobyli mistrzostwa. Za nimi mocny sezon, ale muszą zrobić kolejny krok naprzód. Nie wiem jaka jest w tej chwili chemia w ekipie, jak wyglądają relacje w Ferrari. Popełnili jeden czy dwa błędy, co było dla nich fortunne, ale może się zdarzyć - ocenił Brawn.

Kluczowe dla losów rywalizacji w minionym sezonie okazały się błędne decyzje Ferrari, jeśli chodzi o rozwój modelu SF71H, przez co tempo samochodu spadło w drugiej fazie rywalizacji. Brawn w tym aspekcie również punktuje Vettela.

- Jako kierowca musisz być zaangażowany w takie sprawy. Pamiętam z mojego pobytu w Ferrari, że gdy nie byliśmy czegoś pewni, to Michael Schumacher walił w moje drzwi, aby o tym porozmawiać. Spędzał mnóstwo czasu z inżynierami, dopóki nie poczuł się komfortowo w danej sytuacji. To motywowało zespół, pozwalało patrzeć na pewne sprawy inaczej. Różnica między sukcesem a porażką często zależy od detali - podsumował Brytyjczyk.

Czy Charles Leclerc włączy się do walki o tytuł w roku 2019?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×