Szefowie Formuły 1 poprosili kierowców, aby zdecydowali, kto ich zdaniem był najlepszy w sezonie 2018. Co ciekawe, zawodnicy mogli wskazywać na siebie, ale głosy pozostały tajne. W ten sposób powstał ranking TOP10
Zasady plebiscytu były podobne do tych, jakie obowiązują w trakcie wyścigów. Kierowca na pierwszym miejscu zgarniał 25 punktów do rankingu, podczas gdy ten znajdujący się na dziesiątej pozycji dostawał jedno "oczko".
Zaskoczenia nie było i na czele plebiscytu znalazł się Lewis Hamilton. Brytyjczyk w minionym sezonie wywalczył piąty tytuł mistrzowski w swojej karierze. Na swoim koncie zapisał jedenaście zwycięstw i tyle samo pole position.
Kierowcy docenili też Maxa Verstappena i Fernando Alonso. Holender, choć zakończył rywalizację na czwartym miejscu w mistrzostwach, zaliczył imponującą końcówkę sezonu. Miał pięć miejsc na podium, mimo tego że Red Bull Racing dysponował znacznie mniej konkurencyjnym samochodem niż rywale z Mercedesa i Ferrari.
Koledzy po fachu docenili też Alonso, który przez cały sezon ciągnął za uszy McLarena. 37-latek, który pożegnał się już z F1, ukończył znaczną część wyścigów w punktach, podczas gdy partnerujący mu Stoffel Vandoorne bardzo często zamykał stawkę.
Ranking TOP10 według kierowców F1:
1. Lewis Hamilton
2. Max Verstappen
3. Fernando Alonso
4. Sebastian Vettel
5. Daniel Ricciardo
6. Charles Leclerc
7. Pierre Gasly
8. Nico Hulkenberg
9. Kimi Raikkonen
10. Sergio Perez
ZOBACZ WIDEO: Włodzimierz Zientarski: Powrót Kubicy to w pewnym sensie medyczny cud