Pojedynki kierowców 2018. Rok rozczarowań Sainza. Hulkenberg pokazał mu miejsce w szeregu

Materiały prasowe / Renault / Carlos Sainz za kierownicą Renault
Materiały prasowe / Renault / Carlos Sainz za kierownicą Renault

To był rok rozczarowań dla Carlosa Sainza. Hiszpan nie dość, że nie wygrał w Renault wewnętrznej batalii z Nico Hulkenbergiem, to jeszcze stracił miejsce w zespole po ledwie kilkunastu miesiącach.

Pod koniec sezonu 2017 szefowie Renault nie byli pewni testowanego Roberta Kubicy i sięgnęli po Carlosa Sainza, choć mieli świadomość tego, że jest to jedynie wypożyczenie i po roku mogą stracić Hiszpana na rzecz Red Bull Racing. Los okazał się jednak przewrotny, bo Francuzi sami zrezygnowali z kierowcy z Madrytu.

Nawet jeśli Cyril Abiteboul twierdzi, że odpuszczenie Sainza to efekt przeciągających się negocjacji z Red Bullem, to Hiszpan nie dał ekipie z Enstone żadnych podstaw, by przedłużyć z nim współpracę. W kwalifikacjach i wyścigach notorycznie bywał bowiem gorszy od Nico Hulkenberga.

Gdy Sainz przechodził do Renault, nie zakładał, że tak potoczą się jego losy. Liczył na wieloletnią współpracę. Cieszył się, że w końcu trafił do fabrycznej ekipy. Francuzi zdali sobie jednak sprawę, że potrzebują topowego kierowcy, jeśli chcą iść nadal do przodu, a 24-latek takim nie jest, stąd zaczęli kusić ofertą Daniela Ricciardo.

Tymczasem Hulkenberg udowodnił, że nieprzypadkowo zachowuje miejsce w F1 przez tyle lat, choć ciągle nie ma miejsca na podium w swoim CV. Niemiec może śrubować niechlubny rekord Formuły 1, ale szefowie Renault są z niego wyraźnie zadowoleni. Ciekawie będzie się oglądać jego wewnętrzną batalię z Ricciardo w roku 2019. Nikt nie ma wątpliwości, że Australijczyk ustawi poprzeczkę nieco wyżej, niż zrobił to w ostatnich miesiącach Sainz.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Agnieszka Radwańska po 18 latach znów na narciarskim stoku

Na plus Sainza można zaliczyć fakt, że mimo wszystko dość regularnie dowoził on punkty do mety. Dzięki temu Renault po raz pierwszy miało luksus posiadania dwóch kierowców potrafiących wywalczyć miejsce w czołowej dziesiątce, bo w roku 2017 Jolyon Palmer jeszcze bardziej odstawał poziomem od Hulkenberga.

Nico Hulkenberg vs. Carlos Sainz

Nico HulkenbergCarlos Sainz
lepsza pozycja w kwalifikacjach* 13 6
lepsza pozycja w wyścigu 8 4
zdobyte punkty 69 53
okrążenia przejechane przed kolegą 526 352

* - Hulkenberg nie wyjechał na tor w Q2 we Włoszech i Rosji, Sainz - w Rosji

Komentarze (1)
DesmondMiles
28.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To, ze nie wyjechał w Q2 nie zmienia faktu, że któryś był lepszy w Q3. Znowu mamy sytuację, że na 21 wyścigów mamy 19 wyników. Grunt, że kliknięte co nie?