Wyzwanie przed Kimim Raikkonenem. Ambitny debiutant może narobić mu problemów

Materiały prasowe / Sauber / Na zdjęciu: Antonio Giovinazzi w barwach Saubera
Materiały prasowe / Sauber / Na zdjęciu: Antonio Giovinazzi w barwach Saubera

Świat Formuły 1 żyje przenosinami Kimiego Raikkonena do ekipy Alfy Romeo. Fin wraca do zespołu, w którym rozpoczynał przygodę z F1. Mało kto spodziewa się, że godnym rywalem dla jeżdżącej legendy królowej motorsportu będzie jego kolega z zespołu.

Antonio Giovinazzi w sezonie 2019 zadebiutuje w Formule 1 na pełen etat. Włoch nie jest postacią znaną mniej zapalonym kibicom motorsportu. Do tej pory nowy kierowca Alfy Romeo nie miał w swojej karierze zbyt wiele szczęścia. Po zdobyciu wicemistrzostwa świata w serii GP2 w 2016 roku, Giovinazzi nie znalazł zatrudnienia w F1.

Kilka przygód z Formułą 1

Włoch, choć w porównaniu do Charlesa Leclerca nie jest wychowankiem akademii Ferrari, od początku miał wsparcie producenta z Maranello. Nie pomogło mu to jednak w szybkim przedostaniu się w królowej motosportu.

Gratka dla kibiców F1. Czytaj więcej!

W sezonie 2017 był kierowcą rezerwowym Saubera i w dwóch wyścigach zastąpił kontuzjowanego Pascala Wehrleina. Jego debiut podczas pierwszego treningu na torze w Australii był imponujący. Niestety, weekend wyścigowy zakończył się dla temperamentnego Włocha dwoma groźnymi wypadkami. Eksperci zwracali wtedy uwagę na to, że zawiodła głowa Giovinazziego, który za mocno chciał udowodnić swój talent.

ZOBACZ WIDEO Prezes PKN Orlen uspokaja kibiców. "Nie wycofamy się ze sponsoringu sportu"

Wobec przepisów mówiących o tym, że w trakcie sezonu każdy zespół ma obowiązek dać szansę jazdy w dwóch testach młodemu kierowcy, czyli takiemu, który ma na swoim koncie maksymalnie dwa wyścigi w F1, jeszcze w tym samym roku Giovinazzi trafił do Haasa. Tam został kierowcą testowym. Pozostawił po sobie wrażenie szybkiego, ale nieobliczalnego i popełniającego błędy zawodnika.

Doświadczony w testach

Antonio Giovinazzi nie jest jednak kierowcą bez doświadczenia. 25-latek przejechał około 4000 mil po torach całego świata jako zawodnik testowy Saubera, Ferrari i Haasa. Ponadto rozwijał on samochód ekipy z Maranello pracując na symulatorze oraz podróżował wraz z zespołem na weekendy Grand Prix, podglądając Sebastiana Vettela.

Ciężko oszacować postęp, jaki wykonał Giovinazzi przez ostatnie dwa sezony, kiedy to bez wątpienia rozwinął się i jako kierowca, i jako człowiek. W sezonie 2016 przegrał tytuł w GP2. Rywal, który go pokonał, to Pierre Gasly. Francuz spędził rok w Super Formule, po czym trafił do Toro Rosso. Zdecydowanie łatwiej jest ocenić jego rozwój, mając do dyspozycji wyniki i statystyki z minionego sezonu.

Giovinazzi w tym czasie trenował i jeździł nieco w cieniu, tym niemniej cały czas szedł do przodu, pracując w świetnych zespołach i spędzając na torze długie godziny. Ma za sobą rozwijanie różnych samochodów, co także zaliczyć można do cennych doświadczeń. Włoch był szybki już dwa lata temu. Pozostaje pytanie, czy dojrzał do tego, by ścigać się w Formule 1.

Alfa Romeo zwiększy budżet. Czytaj więcej!

Raikkonen musi uważać

Włosi wiele lat czekali na swojego reprezentanta w F1. Czarna seria trwała od roku 2011. Wtedy w F1 startowali bowiem Jarno Trulli oraz Vitantonio Liuzzi. - Żyjemy w czasach pay-driverów, w których Włosi musieli naprawdę walczyć o swoje. Teraz mamy nie tylko Ferrari, ale też włoskiego kierowcę w Formule 1, więc będzie kogo wspierać. Jestem bardzo zadowolony z sytuacji Giovinazziego - skomentował Liuzzi.

Nowego kierowcę pochwalił szef ekipy Alfy Romeo, Frederic Vasseur. - Cieszymy się z posiadania Giovinazziego, który zajmie miejsce Leclerca. Mieliśmy okazję współpracować w przeszłości i myślę, że ma naprawdę wielki potencjał - powiedział.

Sam Włoch pozostaje optymistą. - Pierwsze rundy będą trudne. Mam bardzo silnego partnera w zespole, to były mistrz świata, który ma ogromne doświadczenie w F1. Ja muszę robić swoje. Poprawiać się z wyścigu na wyścig. Na koniec sezonu okaże się, czy wykonałem dobrą robotę czy nie - wyjaśnił Włoch.

W Giovinazziego mocno wierzy Gian Carlo Minardi, który uważa, że Kimi Raikkonen  powinien mieć się na baczności. Zdaniem byłego szefa ekipy F1, Fin wcale nie musi się okazać liderem ekipy Alfy Romeo. - Raikkonen musi być czujny. Jestem pewny, że Giovinazziego stać na to, żeby sprawdzić koledze spore kłopoty - powiedział.

Włoski motorsport bardzo potrzebował swojego reprezentanta. Anotnio Giovinazzi zasłużył na szansę. Jego nowy zespół podwoił budżet i ma bardzo ambitne plany na nadchodzący sezon. Wszystkie elementy układanki zdają się powoli tworzyć sensowną całość. Czas pokaże, czy 25-latek wytrzyma presję i udowodni, że dwa lata ciężkiej pracy przyniosły konkretne efekty.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.