Fatalna konstrukcja modelu FW41 doprowadziła do tego, że Williams zakończył minioną kampanię na ostatnim miejscu w klasyfikacji konstruktorów z ledwie 7 punktami na koncie. Szefowie brytyjskiego zespołu wierzą, że kolejny sezon będzie znacznie lepszy w ich wykonaniu.
Formuła 1 straciła miliony dolarów. Czytaj więcej!
- Ostatni rok był dla nas trudny. Dla każdego sytuacja, w której się znaleźliśmy byłaby bolesna. Jednak nikt nie opuścił Williamsa zimą i to najlepiej pokazuje jak silnym zespołem jesteśmy - powiedziała Claire Williams podczas poniedziałkowej prezentacji nowego malowania samochodu z Grove.
Nastroje w Williamsie są dość dobre. Brytyjka podczas poniedziałkowej imprezy stwierdziła, że już wkrótce model FW42 ma zostać uruchomiony po raz pierwszy. - Nikt z nas nie chciał, by sezon 2018 tak wyglądał. Naszym celem na ten rok jest dokonanie postępu - dodała.
ZOBACZ WIDEO Szczęsny uratował Juventus! Kapitalna obrona Polaka powodem dyskusji [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Williams zapowiedziała, że Roberta Kubicę i George'a Russella czeka ogrom pracy, aby wyciągnąć ekipę z dna stawki. - Nie spadasz na samo dno, jeśli nie masz słabych punktów. Ciężko pracowaliśmy i równie ciężka i długa podróż czeka nas w najbliższej przyszłości. Paddy Lowe harował, by umieścić ludzi we właściwych miejscach i dać im odpowiednie narzędzia. Jestem przekonana, że mam wszystko, aby kroczyć właściwą drogą. Jednak dopiero Australia pokaże nam miejsce, w którym się znajdujemy - stwierdziła szefowa Williamsa.
Max Verstappen odpracował część kary. Czytaj więcej!
Nowym impulsem dla Williamsa ma być też zawarcie umowy sponsorskiej z firmą ROKiT, która została tytularnym partnerem ekipy z Grove. Obie strony związały się wieloletnim kontraktem, co zapewnia stabilność finansową teamowi.