Testy F1: Ferrari nadal na czele. Wtorek dla Charlesa Leclerca

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Charles Leclerc
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Charles Leclerc

Charles Leclerc okazał się najszybszy podczas drugiego dnia testów F1 w Barcelonie. Monakijczyk był przy tym najbardziej zapracowanym kierowcą na torze. Problemy dopadły za to Renault i Daniela Ricciardo.

Drugi dzień testów Formuły 1 i po raz kolejny na czele stawki kierowca Ferrari. Nie powinno zatem dziwić, że Mattia Binotto spacerował po padoku toru Catalunya z uśmiechem na ustach. Zimą niektórzy eksperci powątpiewali w ekipę z Maranello, a ta odpowiedziała na torze.

Williamsowi nie pomoże nawet Kubica. Czytaj więcej! 

Warto podkreślić, że Charles Leclerc nie poprawił osiągnięcia Sebastiana Vettela z poniedziałku. Młody Monakijczyk zakończył jazdy z czasem 1:18.247 i był niewiele gorszy od starszego kolegi. Pokonał przy tym imponującą liczbę okrążeń (157).

Ponownie dobrym tempem dysponowali pozostali kierowcy korzystający z silników Ferrari. Kevin Magnussen i Antonio Giovinazzi nie mieli większych problemów, a to kolejna dobra wiadomość dla producenta z Włoch, który chce zrzucić z tronu Mercedesa.

ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powrót Kubicy to niesamowita historia. Ktoś nagra o tym film

Kłopoty dopadły za to Renault i Daniela Ricciardo. Podczas porannej sesji z samochodu Australijczyka odpadło tylne skrzydło. Sprawa była na tyle poważna, że Francuzi przerwali jazdy, bo mieli obawy, że doszło do wady konstrukcyjnej. Po przerwie obiadowej zobaczyliśmy jednak na torze Nico Hulkenberga, który sprawdzał tempo wyścigowe.

Paddy Lowe oddał się do dyspozycji zarządu. Czytaj więcej! 

Problemów nie uniknęli też Alexander Albon i Pierre Gasly. Taj z brytyjskimi korzeniami wywołał czerwoną flagę kilka minut po rozpoczęciu porannej sesji. Później skupił się na zbieraniu doświadczeń, bo był to dla niego pierwszy poważny sprawdzian za kierownicą Toro Rosso. Wcześniej Albon jeździł samochodem F1 jedynie podczas dnia filmowego.

Z kolei Gasly wypadł z toru w zakręcie trzynastym pod koniec sesji. Francuz spowodował czerwoną flagę, która trwała kilkanaście minut. Służby porządkowe potrzebowały bowiem sporo czasu, aby posprzątać jego samochód i wrócić do alei serwisowej.

Wyniki 2. dnia testów w Barcelonie:

PozycjaKierowcaZespółCzas
1. Charles Leclerc Ferrari 1:18.247
2. Lando Norris McLaren 1:18.553
3. Kevin Magnussen Haas 1:19.206
4. Alexander Albon Toro Rosso 1:19.301
5. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo 1:19.312
6. Valtteri Bottas Mercedes 1:19.535
7. Pierre Gasly Red Bull Racing 1:19.814
8. Nico Hulkenberg Renault 1:19.837
9. Daniel Ricciardo Renault 1:19.886
10. Lewis Hamilton Mercedes 1:19.928
11. Lance Stroll Racing Point 1:20.433
12. Pietro Fittipaldi Haas 1:21.849

Łukasz Kuczera z Barcelony

Źródło artykułu: