F1: Robert Kubica najwolniejszy o poranku. Sebastian Vettel z nowym rekordem

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze w Barcelonie
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica na torze w Barcelonie

Robert Kubica zakończył poranną sesję z czasem 1:18.993 i był najwolniejszym kierowcą na torze. Rekordowy wynik tegorocznych testów w Barcelonie wykręcił Sebastian Vettel. Niemiec pokonał jedno okrążenie toru Catalunya w czasie 1:16.221.

Początek porannej sesji w niczym nie odbiegał od tych z poprzednich dni. Niska temperatura asfaltu powodowała, że nie oglądaliśmy zbyt wiele akcji na torze. Robert Kubica ponownie kręcił kolejne instalacyjne "kółka", skupiając się na detalach w modelu FW42.

Walka o czasy rozpoczęła się w ostatniej godzinie porannych jazd, kiedy to większość kierowców skorzystała z opon z najbardziej miękkiej mieszanki. Kubica wykręcił na niej czas 1:18.993. Był to najsłabszy rezultat sesji, co nie jest dużym zaskoczeniem, bo oddaje obecną sytuację Williamsa.

Robert Kubica gra pierwsze skrzypce w Williamsie. Czytaj więcej!

Polak stracił ponad sekundę do znajdującego się przed nim Sergio Pereza. Ekipa Racing Point, obok Williamsa, wydaje się być najgorzej przygotowaną do nadchodzącego sezonu w tej chwili. Zwłaszcza, że po raz kolejny Meksykanin przejechał niewielki dystans (36 okrążeń). Kubica pokonał 47 "kółek". Zespół zapowiada jednak szereg aktualizacji do swojego modelu RP19 tuż przed Grand Prix Australii.

ZOBACZ WIDEO Jakie są marzenia Kubicy? "Zrobienie dobrej roboty i pozostanie w F1 na dłużej"

Rekordowy czas zimowych testów wykręcił za to Sebastian Vettel. Niemiec zakończył poranną sesję z wynikiem 1:16.221. Minimalnie gorszy od niego był Valtteri Bottas z Mercedesa. Tym samym zespół z Brackley po raz pierwszy tej zimy postanowił włączyć się do walki o czasy i testował opony z miękkich mieszanek C4 i C5.

Miły gest Williamsa w Barcelonie. Czytaj więcej!

Plany kierowcom, którzy liczyli na poprawę czasu przed obiadem, pokrzyżował Kimi Raikkonen. Fin zatrzymał się w drugim zakręcie, po tym jak w jego Alfie Romeo doszło do awarii. Ponieważ służby porządkowe potrzebowały kilkunastu minut na sprowadzenie maszyny do alei serwisowej, sesji nie udało się już wznowić.

Wyniki porannej sesji testowej:

PozycjaKierowcaZespółCzas
1. Sebastian Vettel Ferrari 1:16.221
2. Valtteri Bottas Mercedes 1:16.561
3. Daniił Kwiat Toro Rosso 1:16.898
4. Carlos Sainz McLaren 1:16.913
5. Romain Grosjean Haas 1:17.076
6. Daniel Ricciardo Renault 1:17.114
7. Kimi Raikkonen Alfa Romeo 1:17.239
8. Max Verstappen Red Bull Racing 1:17.709
9. Sergio Perez Racing Point 1:17.791
10. Robert Kubica Williams 1:18.993
Komentarze (12)
avatar
Ricciardo
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mercedes coś w końcu pokazał, bo już można było się martwić ;)
I coś mi się wydaje, że to Valtterri Botas będzie w tym roku ich liderem ;) a Lewis spowalniał lub sprzątał mu z drogi rywali ;)
Czytaj całość
avatar
Michal Furmaniak
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zgadzam się. 
avatar
KamcioGKM
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
czlowiek jezdzi cale zycie w wyscigach/rajdach kilka lat w f1 a jakis janusz bedzie zarzucac, ze jest slabym kierowca xd. 
avatar
Michal Furmaniak
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja też się cieszę,że moje 100 mln zasililo Roberta. Bo słyszałem plotki od " janószóF" że wszystko oddali Robertowi. 
avatar
Przemysław Kosyk
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nasz premier nie chciał dać kasy prywatnego banku na będącego w topowej formie Kubicę mającego startować w topowym aucie Ferrari...a znalazł pieniążki Orlenu na podstarzałego niepełnosprawnego Czytaj całość