F1: Robert Kubica nie ma wątpliwości. Ferrari musi wygrywać

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica intensywnie pracuje na to, by zwiększyć konkurencyjność samochodu Williamsa. Zdecydowanie mniej problemów mają inne zespoły. Polak stawia, że nadszedł czas na triumfy Ferrari. - W końcu muszą zacząć zwyciężać - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

Według kierowcy Williamsa, ekipa z Maranello wygląda póki co na najsilniejszy team w stawce. Poza tym, presja na wynik jest w zespole Mattii Binotto naprawdę ogromna. - Ferrari od wielu lat nie wygrało, a powinno. To zespół, który jest stworzony do triumfów i tego się od niego oczekuje. Gdyby ktoś zapytał mnie w tamtym roku o tej porze, też powiedziałbym, że zwyciężą Włosi - powiedział.

- Tak się jednak nie stało. Brak sukcesów trwa już zbyt długo. Zawsze są mocni na początku sezonu, później różnie się to układa. Tym razem wygląda jednak na to, że są najmocniejsi - wyjaśnił Polak na łamach "Corriere della Sera".

Kubica chwali także Charlesa Leclerca. - Zna swoją wartość. Nie zdziwię się, jeśli pokaże genialne rzeczy i zrobi to niezwykle szybko - zaznaczył.

Red Bull może namieszać w stawce. Czytaj więcej!

Robert Kubica od 14. roku życia mieszkał we Włoszech, stąd doskonale zna język włoski. Co ciekawe, jeszcze niedawno przed kamerami Eleven Sports Polak twierdził, że faworytem tegorocznego sezonu jest Mercedes. Tymczasem w wywiadach dla włoskich gazet stawia zdecydowanie na Ferrari.

Alonso nie chciał okradać kolegów z testów. Czytaj więcej!

Krakowianin nie uważa się jednak za szczególnie związanego z Włochami. - Nie czuję się Włochem, nawet w najmniejszym stopniu. Wprawdzie to właśnie tam dorastałem i mam niezwykle dobre wspomnienia, ale jestem Polakiem. Co nie zmienia faktu, że czas spędzony w rodzinie na terenie Padenghe sul Garda był naprawdę cudowny. Ci ludzie zawsze mi pomagali i wspierali mnie. Prawdopodobnie to były najlepsze lata mojego życia - zakończył kierowca.

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica określił cel na sezon 2019. "Zawsze byłem kiepski w obietnicach"

Komentarze (3)
avatar
Michal Furmaniak
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Aha 
avatar
Kri100
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Robert Kubica to fajny facet, szczęśliwa będzie dziewczyna, która go zaprowadzi do ołtarza.
A samochód Williams odstaje niestety mocno od Ferrari i Mercedesa.