Przedsezonowe testy Formuły 1 nie przebiegły po myśli Williamsa, który spóźnił się z budową samochodu, przez co Robert Kubica i George Russell byli o krok za konkurencją podczas jazd w Barcelonie.
Wspomniana sytuacja martwi Nico Rosberga. Mistrz świata z sezonu 2016 właśnie w ekipie z Grove zaczynał swoją karierę. - W Williamsie dzieje się tyle złego, a przecież to fantastyczny zespół z ogromną historią w F1 - stwierdził Niemiec na swoim vlogu.
MotoGP: problemy Valentino Rossiego i Jorge Lorenzo w kwalifikacjach. Czytaj więcej!
Zdaniem byłego kierowcy Mercedesa, w równie słabej formie w tej chwili jest McLaren. - Znajdują się w tej samej sytuacji. Dwa niesamowite zespoły. Co za szkoda dla Formuły 1. Mam nadzieję, że wkrótce pójdą do przodu - dodał Rosberg.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powrót Kubicy to niesamowita historia. Ktoś nagra o tym film
33-latek głęboko wierzy w to, że Williamsowi pomoże Robert Kubica. Atutem zespołu z Grove względem ubiegłego roku ma być posiadanie w swoich szeregach kierowców o znacznie większych umiejętnościach. - Williams ma teraz świetnych kierowców. To dobra sytuacja. Russell to wschodząca gwiazda F1. Kubica to najprawdopodobniej największy talent w F1 - stwierdził Niemiec.
Podczas gdy niektórzy wątpią w dyspozycję Kubicy po tak długiej przerwie od startów w F1, wątpliwości nie ma Rosberg. - Nie było go trochę w tym świecie, więc powrót do formy zajmie mu trochę czasu. Jednak Williams dzięki niemu ma kierowcę o ogromnym talencie. Dlatego mam nadzieję, że wkrótce zespół zacznie lepiej funkcjonować - podsumował Niemiec.
Ferrari może stracić przywileje w F1. Czytaj więcej!
Rosberg i Kubica znają się od dziecięcych lat, gdy obaj zetknęli się podczas rywalizacji w kartingu we Włoszech. Utrzymują dobre relacje, pod koniec 2017 roku Niemiec dołączył nawet do sztabu menedżerskiego Polaka i pomagał mu w rozmowach z Williamsem na temat kontraktu. Gdy Brytyjczycy wybrali Siergieja Sirotkina na swojego etatowego kierowcę, współpraca Rosberga i Kubicy dobiegła końca.