F1: ogromna frustracja w Renault. Wyniki poniżej oczekiwań
- Te problemy są coraz bardziej frustrujące - mówi Cyril Abiteboul, szef Renault. Jego zespół urasta do miana rozczarowania sezonu. W Bahrajnie Daniel Ricciardo i Nico Hulkenberg nie dojechali do mety z powodu awarii.
Już we wcześniejszych kwalifikacjach Francuzi mieli swoje problemy, co zakończyło się ledwie 17. pozycją Hulkenberga i koniecznością startu z końca stawki.
- Za nami intensywna zima, po której doświadczamy bardzo kiepskiego początku sezonu - powiedział Cyril Abiteboul w rozmowie z portalem RaceFans.
Czytaj także: Leclerc zignorował polecenie Ferrari
To właśnie szef Renault przez długie tygodnie utrzymywał, że zimą jego zespół zanotował ogromny progres, jakiego nigdy wcześniej nie widziano w fabryce w Enstone. Słowa Francuza szybko zostały zweryfikowane.
- Podobnie jak w Melbourne, nasze kwalifikacje w Bahrajnie zostały zepsute przez drobne problemy z elektroniką. Miały one wpływ na oba samochody. Wyścig zakończył się dla nas tuż przed samą metą. Te problemy są coraz bardziej frustrujące i niedopuszczalne. Bo nasze pojazdy pokazały, że w normalnych warunkach są konkurencyjne - dodał Abiteboul.
Czytaj także: Hamilton stanął w obronie Vettela
Renault problemy ze swoim silnikiem ma od momentu rozpoczęcia ery hybrydowej w F1. Konstrukcja przygotowana w 2014 roku od początku ustępowała jednostkom Mercedesa i Ferrari. Ubiegłej zimy postanowiono nawet zbudować ją od nowa. Inżynierowie uznali bowiem, że silnik nie daje większych nadziei na poprawę osiągów bez wpływu na jego niezawodność.
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany