F1: Grand Prix Azerbejdżanu. Siergiej Sirotkin skomentował problemy Williamsa. Rosjanin nie ma dobrych wieści

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Siergiej Sirotkin

- Wszyscy, z którymi rozmawiałem, twierdzą, że problemy Williamsa z niestabilnością maszyny, zostały rozwiązane. Pojawiły się jednak inne - mówi Siergiej Sirotkin, były kierowca Williamsa.

W tym artykule dowiesz się o:

W zeszłym roku Siergiej Sirotkin długo walczył o pozostanie w Williamsie na kolejny sezon. Brytyjczycy wybrali jednak Roberta Kubicę, a 23-latkowi pozostała rola rezerwowego w Renault. Rosjanin śledzi jednak to, co dzieje się w Formule 1 i zdradził ciekawe informacje na temat byłego pracodawcy.

- Sytuacja jest skomplikowana. Wszyscy, z którymi rozmawiałem twierdzą, że problemy Williamsa z niestabilnością maszyny zostały rozwiązane. Pojawiły się jednak inne. Siła docisku nie jest wystarczająca. Oznacza to, że samochód jest bardziej przewidywalny, ale w ciągu roku nie zmieniło się nic w kwestii docisku - powiedział Rosjanin o obecnej sytuacji Williamsa w rozmowie z f1news.ru.

Czytaj także: Sirotkin ocenił postawę Kubicy w tym sezonie

Problemy z brakiem odpowiedniej siły docisku są znane Williamsowi od lat. Już w roku 2017 skarżył się na to Felipe Massa, a konstrukcja na kolejny sezon miała poprawić sytuację. Tymczasem było jeszcze gorzej, o czym przekonał się Sirotkin, który w całym sezonie 2018 zdobył ledwie jeden punkt.

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

- Rozwiązywanie takich kwestii to długi proces. Myślę, że nadal nad tym pracują w fabryce. Próbują poprawić wydajność maszyny, ale to będzie bardzo, bardzo długa droga. Nie wiadomo, ile potrwa powrót Williamsa do formy - dodał Sirotkin.

W ostatnim okresie w Williamsie doszło jednak do szeregu zmian. W firmie nie pracuje już Paddy Lowe, który w zeszłym roku wielokrotnie zachwalał Sirotkina i wróżył mu sporą przyszłość w F1. - Nie jestem już częścią tego zespołu, więc nie mogę oceniać zmian personalnych, do których doszło. W firmie jest sporo utalentowanych i bardzo inteligentnych inżynierów. Część z nich pozostała moimi przyjaciółmi. Życzę im wszystkiego dobrego - ocenił Rosjanin.

Czytaj także: Verstappen gotowy na kolejne kary

Komentarze (0)