Siergiej Sirotkin jest w tej chwili rezerwowym kierowcą Renault i bacznie przygląda się rozwojowi wydarzeń w Formule 1. Zwłaszcza, że jego celem jest powrót do regularnego ścigania w F1 w sezonie 2020.
Rosjanin w zeszłym roku miał okazję bronić barw Williamsa, ale kierownictwo ekipy uznało, że lepszą opcją na kolejną kampanię jest Robert Kubica i podpisało kontrakt z 34-latkiem. Polak do tej pory nie pokazał jednak pełni umiejętności i w każdym z rozegranych wyścigów okazał się gorszy od George'a Russella.
Czytaj także: Kara dla Giovinazziego. To szansa dla Williamsa
- Lepiej wyciągać wnioski na podstawie tempa tych kierowców w trakcie całego weekendu, bo z tego co wiem, to George jeszcze nie zoptymalizował swoich kwalifikacji. Niezależnie od tego, jak piękna jest historia Roberta, jego powrót do F1 jest bardzo trudny. Różnica w tempie między nim a Russellem jest duża. Zarówno na jednym okrążeniu, jak i w wyścigu - powiedział Sirotkin w rozmowie z f1news.ru.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Kosmiczny mecz w Lidze Mistrzów i kontrowersje przy użyciu VAR-u?
Rosjanin nie przekreśla jednak szans Kubicy, którego miał okazję poznać przy okazji pracy w Williamsie w roku 2018. - Mam nadzieję, że Robert pozostanie w grze. Ma jeszcze czas, ale jak dotąd nie jest to dla niego łatwe zadanie - dodał.
Sirotkin zwrócił uwagę na to, że Kubica może przegrywać w tym sezonie kolejne pojedynki z Russellem, bo to jeden z lepszych kierowców młodego pokolenia. - On jest naprawdę bardzo dobry, tak jak inni przedstawiciele nowej generacji. Na pewno jednak Robert ma pewne trudności, które mu przeszkadzają. Trudno mi to oceniać, ale pewnie na jego porażki składają się różne czynniki - stwierdził kierowca z Moskwy.
Czytaj także: Kubica musi liczyć na chaos w Baku
Zdaniem 23-latka, problemy Kubicy na dystansie wyścigu mogą wynikać z jego ograniczeń fizycznych. - Na samo prowadzenie samochodu pewnie to nie ma wpływu, ale jeśli już chodzi o przełączniki na kierownicy, to tak. W wyścigu przełączanie pewnych funkcji może być trudniejsze, a to się przekłada na wydajność maszyny, jej prędkość, zużycie opon. Być może Robert ma mniej okazji, by utrzymać samochód w optymalnym stanie - podsumował Sirotkin.
Gdy zamienili się podłogami w piątkowym treningu na ostatnim GP - to Kubica był szybszy...
Jeździ po prostu złomem i tyle.