F1: Grand Prix Kanady. Robert Kubica z 19. czasem w treningu. Ferrari znów najszybsze

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica zakończył sobotni trening przed Grand Prix Kanady na przedostatniej pozycji. Po raz kolejny najszybsi na torze im. Gillesa Villeneuve'a byli kierowcy Ferrari i to oni są faworytami kwalifikacji.

Biorąc pod uwagę czas stracony w piątek, kiedy to Robert Kubica musiał oddać miejsce w samochodzie Nicholasowi Latifiemu, w sobotę polski kierowca jako pierwszy pojawił się na torze i początkowo jako jedyny kręcił mierzone okrążenia.

Kubica nie ustrzegł się błędu, bo w jednym z zakrętów opóźnił hamowanie i zblokował koła. Ostatecznie kierowca Williamsa sklasyfikowany został na 19. miejscu ze stratą ponad trzech sekund do czołówki.

Niepokojące jest to, że wzrosła strata Kubicy do George'a Russella. Polaka i Brytyjczyka dzieliło niespełna pół sekundy, podczas gdy we wcześniejszych sesjach było to znacznie mniej.

Czytaj także: Williams zrobił krok w dobrą stronę 

Kubica znalazł się jedynie przed Lancem Strollem. Reprezentant gospodarzy nie zdołał przejechać mierzonego okrążenia, bo w jego samochodzie doszło do wycieku w układzie hydraulicznym. Kibice zobaczyli za to efektowne płomienie, jakie pojawiły się w tylnej części samochodu Racing Point po usterce.

Więcej powodów do zadowolenia miało natomiast Ferrari, bo po raz kolejny sesja treningowa padła łupem włoskiej ekipy. Najszybszy okazał się Sebastian Vettel z czasem 1:10.843. Niemiec pokazał, że ma chrapkę na pole position i chce przerwać dominację Mercedesa w tym sezonie. Plany pokrzyżować może mu zespołowy kolega, bo Charles Leclerc stracił do Vettela ledwie 0.139 s.

Czytaj także: Słodko-gorzka wygrana Kubicy w Kanadzie 

Wyniki 3. treningu przed Grand Prix Kanady:

PozycjaKierowca.ZespółCzas/strata
1. Sebastian Vettel Ferrari 1:10.843
2. Charles Leclerc Ferrari +0.139
3. Lewis Hamilton Mercedes +0.393
4. Valtteri Bottas Mercedes +0.688
5. Max Verstappen Red Bull Racing +0.999
6. Pierre Gasly Red Bull Racing +1.071
7. Daniel Ricciardo Renault +1.202
8. Lando Norris McLaren +1.311
9. Sergio Perez Racing Point +1.332
10. Daniił Kwiat Toro Rosso +1.455
11. Nico Hulkenberg Renault +1.462
12. Kevin Magnussen Haas +1.494
13. Carlos Sainz McLaren +1.556
14. Alexander Albon Toro Rosso +1.580
15. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1.784
16. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1.865
17. Romain Grosjean Haas +2.354
18. George Russell Williams +3.123
19. Robert Kubica Williams +3.583
20. Lance Stroll Racing Point bez czasu

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Komentarze (14)
Arkadio33
8.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuczera jak TASS 50 lat temu. Amerykański prezydent Reagan i sekretarz Breżniew urządzili sobie wyścigi w bieganiu. Wygrał oczywiście młodszy i sprawniejszy fizycznie Reagan. Za to w sprawozdan Czytaj całość
avatar
Omen Nomen
8.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Czyli nic nowego , dalej "rutyna" u Boba... 
avatar
użytkownik usunął konto
8.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Są takie zawody (profesje) w których powrót po wielu latach nie praktykowania nie jest łatwy, wymaga czasu i cierpliwości. Zaawansowanie Williamsa nie pomaga w tym wcale. To, że Robert jest nie Czytaj całość
avatar
Piotr Jakich Wielu
8.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przynajmniej reklama Orlenu była .......najdłużej widoczna :) 
siber
8.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Tylko tacy dwaj K. podniecali tym się jak to było 11 lat temu . I dalej myślą ,że są świetni , dwa fan boye .