F1: Grand Prix Francji. Williams wycisnął maksimum z samochodów. Zespół zadowolony z kwalifikacji

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica

- Wycisnęliśmy maksimum z naszych samochodów - stwierdził Dave Robson z Williamsa po kwalifikacjach do Grand Prix Francji. Brytyjczyk podkreślił, że Robert Kubica i George Russell nie mogli liczyć na lepszy wynik w sobotniej czasówce.

George Russell ukończył kwalifikacje do Grand Prix Francji na 19. miejscu, a Robert Kubica został sklasyfikowany tuż za nim. Chociaż kierowcy Williamsa nie nawiązali walki z rywalami, to w brytyjskim zespole przyjęto ich wyniki z zadowoleniem.

- Obaj pojechali dobre kwalifikacje. George wykonał solidną pracę, po tym jak nie wziął udziału w pierwszym treningu i stracił sobotnią sesję z powodu problemów z baterią. Z tego powodu musieliśmy dokonać wymiany tego podzespołu - przekazał Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.

Czytaj także: Wypadek Jakuba Przygońskiego we Włoszech

Brytyjczyk podkreślił, że Kubica w sobotę chwalił swój samochód. - W nocy zmieniliśmy ustawienia i Robert wykonał dobrą robotę, dzięki której był w stanie zmniejszyć straty i poprawić swoje czasy. Wycisnęliśmy maksimum z naszych samochodów, a zespół po raz kolejny działał sprawnie. Musimy trzymać się naszego długoterminowego planu, aby wykrzesać większy potencjał - dodał.

[color=black]ZOBACZ WIDEO: Niezręczne pytanie o przyszłość Roberta Kubicy. Obok siedział sponsor

[/color]

Co jest rzadkością w tym roku, po zakończeniu czasówki na twarzy Kubicy rysował się uśmiech, co zdaje się potwierdzać słowa Robsona o lepszych odczuciach 34-latka za kierownicą modelu FW42.

- Czasy okrążeń nie były dobre, ale byłem zadowolony z samej jazdy. Pod koniec Q1 tor mocno się poprawił, nawierzchnia stała się bardziej nagumowana i to pozwoliło mi cieszyć się z pobytu za kierownicą. Jeśli nie patrzylibyśmy na czasy, nie byłoby najgorzej. Jednak gdy brakuje ci osiągów i przyczepności, to nie należy się dziwić, że tabela z czasami to odzwierciedla - wyjaśnił Kubica.

Czytaj także: Williams nie traci nadziei na punkty

Również Russell w samych superlatywach wypowiadał się o swoim występie w kwalifikacjach. - Wycisnęliśmy maksimum. W ten weekend ukończyłem tylko 1/3 zaplanowanych okrążeń, bo przegapiłem pierwszy i trzeci trening. Dlatego jestem zadowolony z mojego występu - podsumował.

Komentarze (21)
avatar
Rafał....
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejny tytuł będzie
"Williams w 10 najlepszych"
A po rozwinięciu dowiemy się że ekipa niezamieza się wycofać i pozostanie w F1 :) 
avatar
Kreystek
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
pozmieniają jak już nie zmienili nowych części co Robert testował do Russela bolidu jak zawsze. 
avatar
Szef na worku
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kubica nie był ostatni ale tuż za 19tym Russellem;) 
avatar
Robisz
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tu jest norma widzę pod "Kubicą":). Jaką szkołę trzeba skończyć , by tak pięknie się dopielalać do ludzi ? Nie sadzę , by jakiekolwiek szkoły pomogły w odtrolowaniu mózgu. 
TIR Kępno
22.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
jak się komus nie podoba to po co ogląda ze by cos napisac ?