F1: Grand Prix Francji. Daniel Ricciardo ukarany przez sędziów. Kierowca Renault stracił punkty

Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo
Materiały prasowe / Renault / Na zdjęciu: Daniel Ricciardo

Sędziowie nałożyli karę na Daniela Ricciardo po zakończeniu Grand Prix Francji. W efekcie kierowca Renault spadł z siódmej pozycji na jedenastą i musiał pogodzić się z utratą punktów w niedzielnym wyścigu.

Daniel Ricciardo dojechał do mety Grand Prix Francji na siódmej pozycji. Australijczyk nie cieszył się zbyt długo z tego wyniku. Sędziowie przeanalizowali bowiem jego walkę z Lando Norrisem i Kimim Raikkonenem, po czym uznali, że manewry 29-latka były sprzeczne z regulaminem.

Stewardzi postanowili walkę Ricciardo z rywalami rozpatrywać osobno. "Kierowca opuścił tor, po czym dołączył do rywalizacji w sposób niebezpieczny i zmusił rywala do wyjechania poza tor" - orzekli sędziowie.

Czytaj także: Emanuele Pirro bał się o życie po GP Kanady

Ricciardo w ósmym zakręcie próbował wyprzedzić Norrisa po zewnętrznej i wyjechał poza tor, ale powrócił do linii wyścigowej pod takim kątem, że Brytyjczyk sam musiał zmienić tor jazdy, aby uniknąć kontaktu z Australijczykiem.

ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku

"Stewardzi w rozmowie z Ricciardo usłyszeli, że kierowca mocno zwolnił, zredukował biegi i przyblokował też przednią lewą oponę. Stwierdził też, że dodatkowe pasy farby poza torem mocno utrudniają prowadzenie samochodu" - dodano w komunikacie sędziów.

Analizując sytuację z Raikkonenem, sędziowie doszli do wniosku, że wyjazd poza tor pozwolił Ricciardo na wyprzedzenie rywala. "Zyskał w ten sposób znaczącą przewagę i mógł wyprzedzić inny samochód" - wyjaśniono w oświadczeniu.

- Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby pozostać na torze. Widać jednak, że mamy nowe fragmenty asfaltu, gdzie przyczepność jest inna i momentami toczyliśmy się po torze jak kulki. Mam nadzieję, że zachowamy punkty, bo potrzebujemy ich jako zespół - mówił Ricciardo w rozmowie z dziennikarzami jeszcze przed poznaniem decyzji sędziów.

Czytaj także: Latifi oferuje fortunę za miejsce w Williamsie

"Cóż, starałem się chociaż. Mam nadzieję, że kibicom moja widowiskowa jazda się podobała" - skomentował z kolei Ricciardo w social mediach, po tym jak otrzymał podwójną karę pięciu sekund i stracił punkty wywalczone w Grand Prix Francji.

Komentarze (2)
avatar
Michal Furmaniak
24.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepszym rozwiązaniem jest oddanie pozycji i tyle. 
latins
23.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z F1 zrobiła się parodia ścigania. Nie dość, że już cholernie ciężko gdziekolwiek wyprzedzać i wyścigi coraz nudniejsze, to najbardziej trzeba uważać, żeby komuś nie przeszkodzić w jego idealny Czytaj całość