F1: Lando Norris zażądał ogromnej podwyżki. McLaren ma problem

Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris za kierownicą McLarena
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: Lando Norris za kierownicą McLarena

Lando Norris ma ważny kontrakt z McLarenem na rok 2020. Brytyjski kierowca miał jednak zażądać znaczącej podwyżki. 19-latek chce, aby jego pensja wzrosła z poziomu 500 tys. dolarów do 3 mln dolarów.

W tym artykule dowiesz się o:

W minionym sezonie Lando Norris był rezerwowym McLarena, a jego dobre występy w Formule 2 sprawiły, że zespół z Woking postanowił go awansować do roli etatowego kierowcy. Nie podniósł jednak jego pensji, która pozostała na poziomie 500 tys. dolarów.

Norris w ostatnich wyścigach F1 pokazał się z bardzo dobrej strony, niejednokrotnie spisując się lepiej niż Carlos Sainz. To umocniło pozycję młodego Brytyjczyka, który zdaniem "The Sun" zażądał podwyżki. Norris od przyszłego sezonu chce zarabiać 3 mln dolarów.

Czytaj także: Esteban Ocon na celowniku Renault

- Byłoby miło, gdybyśmy się porozumieli i przy okazji zawarli wieloletnią umowę. Cieszę się, że jestem w McLarenie. Znam wszystkich w firmie, wiem jaki mamy plan na przyszłość. Wygląda ona pozytywnie, a zmiany wprowadzone w zespole dają efekty - powiedział Norris na łamach brytyjskiej gazety.

- Jestem szczęśliwy w McLarenie. Nie twierdzę, że nie podobałoby mi się w innych teamach, ale w obecnym miejscu jest luźna atmosfera i dobrze mi się pracuje. Do tego mam dobrego partnera zespołowego w postaci Sainza - dodał Norris.

Czytaj także: Williams potrzebuje czasu. Ważne słowa Russella

ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku

Źródło artykułu: