Esteban Ocon to wielki nieobecny obecnego sezonu Formuły 1. W zeszłym roku puzzle transferowe w F1 ułożyły się niekorzystnie dla 22-latka, który w tej chwili pełni rolę kierowcy rezerwowego w Mercedesie. Jego celem jest jednak jak najszybszy powrót za kierownicę.
Opcją dla Ocona może być Renault. We francuskim zespole wygasa kontrakt Nico Hulkenberga, a szefostwo firmy ma naciskać na posiadanie w swoich szeregach kierowcy z Francji. - Lubię Cyrila Abiteboula (szef Renault - dop. aut.), ale byśmy uścisnęli sobie dłoń niczym gentlemani, najpierw musi z powrotem się nim stać - powiedział Reutersowi Toto Wolff, szef Mercedesa.
Czytaj także: Williams gotowy na Grand Prix Austrii
Wolff ma na myśli wydarzenia sprzed roku, kiedy to Renault również brało pod uwagę zakontraktowanie Ocona. Wtedy kierowca odbył nawet pasowanie fotela w fabryce w Enstone, ale na ostatniej prostej transakcja upadła. W firmie uznano bowiem, że wypożyczenie Ocona i rozwijanie jego talentu nie ma sensu, jeśli za rok lub dwa ma on wrócić do Mercedesa.
Mercedes w tej chwili jest w stanie rozważyć jazdę Ocona w Renault w roku 2020, ale zespół po raz kolejny stawia na wypożyczenie. - Szukamy dla niego różnych opcji. Esteban to gorący towar w F1. Jest jednym z najlepiej rokujących kierowców młodego pokolenia. Zasługuje na to, by być w F1. Widzimy jakie zainteresowanie generuje na rynku. Jesteśmy pewni, że w przyszłym roku zobaczymy go w F1 - dodał Wolff.
Czytaj także: Russell nie ma pretensji do Kubicy
Inną możliwością dla Ocona, który od kilku lat należy do programu juniorskiego Mercedesa, jest zastąpienie w macierzystym zespole Valtteriego Bottasa.
ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu
Układy ,układziki
To już nie jest sport , tylko biznes
Tu nie ściga się kierowca, tylko technologia