F1: Red Bull nie prowadzi rozmów z Sebastianem Vettelem. Ferrari nadal wierzy w swojego kierowcę
- Jeśli ktoś zobaczy, że rozmawiamy, to nie znaczy, że będziemy znów razem pracować - powiedział Christian Horner o plotkach łączących Red Bulla z Sebastianem Vettelem. Wiary w niemieckiego kierowcy nie traci za to Ferrari.
Plotki nabrały na sile, po tym jak na ostatnich wyścigach Vettel widywany był w otoczeniu osób związanych z Red Bullem. - Jeśli ktoś zobaczy, że rozmawiamy, to nie znaczy, że wkrótce będziemy znów razem pracować - powiedział Christian Horner, szef Red Bulla, na łamach "Speedweeka".
Czytaj także: Racing Point ma problemy ze sponsorem
Brytyjczyk podkreślił, że jego zespół nie planuje sięgać po Vettela. - Według mojej wiedzy, Sebastian ma ważny kontrakt na rok 2020 i nie prowadzimy z nim żadnych negocjacji - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włoskuCzytaj także: Ocon nie zaprzecza rozmowom z Williamsem
Wiary w Vettela nie tracą tymczasem szefowie Ferrari. - Myślę, że Sebastian jest szczęśliwy w naszej ekipie. Oczywiście, byłby szczęśliwszy, gdyby wrócił do wygrywania. Jednak widzę w nim ogromny głód zwycięstw, on chce nadal triumfować. Jego marzeniem jest robić to z Ferrari i nie mam wątpliwości, co do jego planów i zaangażowania - stwierdził Mattia Binotto, szef Ferrari, na łamach "Corriere dello Sport".