F1: Robert Kubica po latach znów jeździł w deszczu. "Nie miałem pojęcia, gdzie jestem"

Newspix / XPB Images / Na zdjęciu: Robert Kubica podczas Grand Prix Niemiec
Newspix / XPB Images / Na zdjęciu: Robert Kubica podczas Grand Prix Niemiec

- Zapomniałem, jak słaba potrafi być widoczność podczas wyścigu F1 w deszczu - powiedział Robert Kubica po Grand Prix Niemiec. Polak zwrócił uwagę na to, że najtrudniejsze dla niego było pierwsze okrążenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Roberta Kubicy niedzielne Grand Prix Niemiec było wyjątkowym przeżyciem, bo Polak po długiej przerwie ponownie rywalizował w F1 w deszczu. Nie popełnił jednak ani jednego błędu, dojechał do mety na 10. miejscu i zgarnął pierwszy punkt w obecnym sezonie F1.

- Zapomniałem, jak mocno rozbryzguje się woda za innymi samochodami, jak słaba potrafi być przez to widoczność. Aż sobie przypomniałem rajdy i rywalizację w nocy, gdy masz mgłę i wyłączasz światła, bo one nie pomagają w takich warunkach. To szalone, ale przynajmniej masz notatki i wiesz, gdzie jesteś - wyjaśnił Kubica dziennikarzom, a jego słowa cytuje RaceFans.net.

Czytaj także: Punkt Kubicy przekłada się na pieniądze

Dla Kubicy bardzo trudny był sam początek wyścigu, bo cała stawka jechała w ogromnym ścisku i trzeba było uważać, aby nie wjechać w innego kierowcę. - Pierwsze okrążenie nie było łatwe. Nie miałem pojęcia, gdzie jestem. Momentami odpuszczałem, inni też to robili. To była walka o przetrwanie - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Z jakim koniem nie chce się kopać trener Stali

Samochód Williamsa nie jest zbyt udaną konstrukcją i nie gwarantuje kierowcy zbyt dużej przyczepności. W deszczu sytuacja była jeszcze gorsza. - Walczyłem z przyczepnością, próbowałem utrzymać pojazd na torze. W sumie uznałbym to jednak za cenne doświadczenie - zdradził Kubica.

34-latek za główny cel postawił sobie dojechanie do mety. Taka strategia przyniosła efekty, bo ostatecznie uniknął on błędów, co też przełożyło się na awans do czołowej dziesiątki wyścigu.

Czytaj także: Russell pogratulował Kubicy zdobytego punktu

- W takich warunkach musisz mieć chłodną głowę, zachowywać spokój. Wiele samochodów było szybszych od nas, a może nawet wszystkie. Jednak musisz jechać w oparciu o swoje granice, a nie to, co widzisz wokół - podsumował Kubica.

Komentarze (9)
avatar
Michal Furmaniak
30.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na miejscu Hamiltona byłby dzisiaj Roberto gdyby nie pchał się w rajdy. No ale tak chciał los. 
Fenixs
30.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Nie popełnił jednak ani jednego błędu." Oczywiście kolejna bzdura Pana Kuczery. Kubica zrobił spina w trakcie wyścigu, ale pan 'redaktor' pewnie tego wyścigu nawet nie oglądał. 
avatar
Lukas Bestard
30.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Najlepoej mial hamiltonek jechal pierwszy i nic mu nie chlapalo nic mu nie obryzgiwalo... mimo to mistrz jazdy po deszczu spadl na koniec i cudem skonczyl na 9tym miejscu. Wypadajac przy tym z Czytaj całość
avatar
Dux
30.07.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Obaj kierowcy Williamsa zrobili świetną robotę dojeżdżając do mety w takich warunkach tym bolidem.