F1: rozmowy pomiędzy Ferrari a Red Bullem. Sebastian Vettel i Max Verstappen mogą zamienić się miejscami

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Sebastian Vettel (po lewej) i Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Sebastian Vettel (po lewej) i Max Verstappen

Między Ferrari a Red Bull Racing mają być prowadzone rozmowy, co do wymiany kierowców przed sezonem 2020. Sebastian Vettel powędrowałby do swojej dawnej ekipy, a w drugą stronę wybrałby się Max Verstappen.

Sensacyjne wieści przekazał Dieter Rencken z portalu RaceFans.net. Według informacji belgijskiego dziennikarza, między Ferrari a Red Bull Racing toczą się rozmowy, co do wymiany kierowców przed sezonem 2020. Mają one dotyczyć Sebastiana Vettela oraz Maxa Verstappena.

Verstappen w tym roku wygrał już dwa wyścigi F1 dla Red Bulla, podczas gdy włoska ekipa nie triumfowała ani razu. Mimo to, otoczenie holenderskiego kierowcy ma naciskać na jego transfer i aktywowanie klauzuli, która pozwoliłaby 21-latkowi na wcześniejsze opuszczenie "czerwonych byków".

Czytaj także: Williams nie może się doczekać Grand Prix Węgier

Jos Verstappen, ojciec kierowcy, oraz jego menedżer Raymond Vermeulen mają w dłuższej perspektywie widzieć większe szanse na odnoszenie sukcesów w F1 w barwach Ferrari aniżeli w Red Bullu. Zwłaszcza że stajnia z Milton Keynes nie dysponuje i nie będzie dysponować takim budżetem jak Włosi.

ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby walczą o europejskie puchary. "Legia gra najgorzej. Inne kluby na tym cierpią"

- Przywrócenie Ferrari na mistrzowski tron umocni pozycję Maxa Verstappena wśród mistrzów F1. Podobnie jak przed laty Michaela Schumachera. To jest coś czego nigdy nie osiągnął Sebastian Vettel, chociaż wcześniej wygrał cztery tytuły w Red Bullu. Postawienie na Verstappena byłoby projektem długoterminowym, tak jak w przypadku Schumachera - napisał Rencken na RaceFans.net.

Czytaj także: Rosną szanse na pozostanie Kubicy w F1

Wieści przekazane przez Renckena brzmią zaskakująco, bo wcześniej sporo mówiło się o transferze Verstappena do Mercedesa. Natomiast przyszłością Ferrari ma być 21-letni Charles Leclerc.

Z kolei Vettel od roku nie wygrał wyścigu w F1. Sporo mówi się o tym, że 32-latek nie wytrzymuje presji, jaka ciąży na nim w zespole Ferrari. Jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2020, podobnie jak w przypadku Verstappena.

Komentarze (5)
avatar
Barłomiej Rej
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przede wszystkim ferrari powinno pozbyć się leclerca bo chłopak niestety nie ma charyzmy na mistrza świata... 
avatar
Janusz Koper
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brednie wyssane z palca!!!