F1: rodzina Michaela Schumachera pozostaje nieugięta. Nie będzie udzielać informacji na temat jego stanu zdrowia

Rodzina Michaela Schumachera pozostaje nieugięta i nie zamierza udzielać informacji na temat stanu zdrowia 50-latka. Były mistrz świata F1 na początku września skorzystał z eksperymentalnej terapii z wykorzystaniem komórek macierzystych.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Michael i Corinna Schumacher Getty Images / Na zdjęciu: Michael i Corinna Schumacher
Stan zdrowia Michaela Schumachera budzi ogromne emocje odkąd były mistrz świata F1 doznał poważnych urazów głowy po wypadku podczas jazdy na nartach we francuskich Alpach. Doszło do niego pod koniec 2013 roku i od tego momentu Niemiec nie był widziany publicznie.

Co jakiś czas w mediach pojawiają się apele o to, by rodzina Schumachera powiedziała prawdę na temat kondycji zdrowotnej 50-latka. Tak było na początku września, gdy pojawiły się informacje o wizycie "Schumiego" w szpitalu w Paryżu, gdzie miał on skorzystać z nowoczesnej terapii z wykorzystaniem komórek macierzystych.

Czytaj także: Spłonęła ciężarówka polskiego zespołu 46Team. Ogromne straty

- Kibice Schumachera zasługują na informacje o jego stanie zdrowia - komentował Nick Fry, były szef Mercedesa, który odpowiadał za ściągnięcie Niemca ze sportowej emerytury i jego ponowne starty w F1 (czytaj więcej o tym TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Karol Zalewski rozpętał burzę. Tomasz Majewski odpowiada

Jednak bliscy Schumachera nie zamierzają zmieniać zdania. - Zdrowie Michaela nie jest tematem do dyskusji publicznej, więc nie będziemy komentować jego sytuacji. Musimy w największym możliwym stopniu chronić jego prywatność. Zdajemy sobie sprawę, że niektórym trudno to zrozumieć. Robimy to jednak zgodnie z życzeniem Michaela. Możemy tylko podziękować za zrozumienie - powiedziała Sabine Kehm, wieloletnia menedżerka Schumachera, cytowana przez "International Business Times".

Fani nie uzyskają zatem informacji, na czym polegały zabiegi jakim poddany został Schumacher przy okazji ostatniej wizyty w szpitalu w Paryżu. Wiadomo jedynie, że w placówce Georges-Pompidou opiekował się nim profesor Philippe Menasche, który uważany jest za prekursora badań i terapii z wykorzystaniem komórek macierzystych.

Czytaj także: Robert Kubica odzyskał uśmiech

- Michael Schumacher jest dość świadomy - mówił wtedy dziennikowi "Le Parisien" jeden z pracowników szpitala, który zajmował się legendą F1 (czytaj więcej o tym TUTAJ).

Schumacher uważany jest przez wielu za najlepszego kierowcę w historii F1. W trakcie swojej kariery zdobył siedem tytułów mistrza świata - dwa z Benettonem i pięć z Ferrari. Wygrał też 91 wyścigów, co do tej pory pozostaje rekordem wszech czasów w F1.

Czy Michael Schumacher to największy kierowca w historii F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×