F1: Grand Prix Singapuru. Wygrani i przegrani. Robert Kubica odzyskał uśmiech. George Russell stracił głowę
Robert Kubica to jeden z wygranych Grand Prix Singapuru. Polak swoją postawą na ulicznym torze udowodnił, że nie zapomniał jak się jeździ w F1. Za to do przegranych należy zaliczyć George'a Russella, który się zagotował i doprowadził do kolizji.
Wygrany: Sebastian Vettel
Sebastian Vettel nie musi już odliczać. Doczekał się wygranej w F1 po ponad rocznej przerwie. I to w sytuacji, gdy większość ekspertów już go skreśliła. 32-latkowi w Grand Prix Singapuru dopisało szczęście i strategia Ferrari, bo gdyby nie wcześniejszy pit-stop, to nie miałby szans na pokonanie Lewisa Hamiltona i Charlesa Leclerca.
Niemiec zrobił jednak to, co do niego należało. Na ulicznym i krętym torze ustrzegł się błędów i skorzystał z prezentu. Ferrari mogło zastosować w końcówce wyścigu team orders, ale nie zrobiło tego, by podbudować byłego mistrza świata.
-
Fuszera Zgłoś komentarzjesteście słabsi, macie mniejszy budżet, słaby zespół sprzęt itd... "Zachowanie 21-latka trudno zrozumieć,.... bo Grosjean uporałby się z nim wcześniej czy później."
-
Szpieg z krainy dreszczowców Zgłoś komentarzPucharu kuczery
-
A my swoje Zgłoś komentarzPucharu kuczery?