19 września oficjalnie ogłoszono, że Robert Kubica nie będzie kierowcą Williamsa w sezonie 2020. Wraz z nim z brytyjskim zespołem pożegna się także PKN Orlen. Wyścigowa przyszłość polskiego kierowcy póki co nie jest znana.
- Jeśli chodzi o samo rozstanie z Williamsem, to są pewne okresy w życiu, są pewne priorytety i myślę, że w tym momencie była to właściwa decyzja - powiedział Kubica w wywiadzie z portalem sokolimokiem.com.
- Jasne, chciałbym nadal się ścigać, ale nie za wszelką cenę. Wolę też sytuację, w której wiem, że poznałem odpowiedzi na rzeczy, na które ich nie znałem i były to pozytywne odpowiedzi. Lepiej mieć tę świadomość niż nadal żyć w niewiedzy, czy z wątpliwościami - dodał polski kierowca.
ZOBACZ WIDEO: Wkurzony Robert Kubica. Wtedy przeklina po włosku
Czytaj także: Robert Kubica przygotowany na tajfun. "Może być ciekawie w formie nieciekawej"
Mówi się, że Robert Kubica mógłby zostać kierowcą Haasa (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ). Polak nie podjął jednak jeszcze decyzji odnośnie startów w przyszłym sezonie.
- Jestem dość pewny, że jeśli będę chciał się ścigać, to będę się ścigał. Moje przemyślenia i moje myśli krążą wokół ścigania i dopóki to nie będzie rozwiązane, to nie będę myślał o innych rzeczach. Jestem pewny, że wypracowanie rozwiązania jest tylko kwestią czasu - skomentował.
Czytaj także: Kwalifikacje mogą się w ogóle nie odbyć. Wtedy decydujące będą wyniki treningu
Jeżeli Polak nie zwiąże się w przyszłym sezonie z żadnym z zespołów, to nie wyklucza pozostania przy Formule 1. - Zależy w jakiej roli i czy będzie ona pozwalała na osiągnięcie moich celów. Zależy też, co będzie moim celem. Wiele zależy od możliwości i od tego, co będę robił jako podstawową rzecz w przyszłym roku. Kiedy już zostanie ustalone, czym będę się głównie zajmował, jaki będę miał program sportowy, to zobaczę, czy uda się to z czymś połączyć, czy nie - zakończył Robert Kubica.
Polak w najbliższy weekend będzie się ścigał na torze Suzuka w ramach Grand Prix Japonii. Wyścig odbędzie się w niedzielę, o godz. 7.10 czasu polskiego.