Robert Kubica stał się twarzą loterii, za sprawą której klienci Orlenu mogą wygrać szereg nagród. We wtorek, przy okazji wręczania samochodów szczęśliwym zwycięzcom, można było podsumować kolejny etap kampanii promocyjnej.
- Promocja Orlenu idzie w dobrym kierunku. Zastanawialiśmy się nad wejściem w F1, ale to była dobra decyzja wizerunkowa i biznesowa. Jeśli porównamy pierwszą połowę 2018 i 2019 roku, to mamy wzrost sprzedaży detalicznej w wysokości 400 mln zł - powiedział Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Czytaj także: Kubica wraca do Meksyku po dekadzie
Obajtek, który mocno naciskał na współpracę z Kubicą pod koniec ubiegłego roku, nie ma wątpliwości, że podjęto dobrą decyzję. Najlepiej świadczą o tym zaprezentowane przez niego liczby. - Wydaliśmy 20 mln zdrapek w loterii. Coraz więcej klientów korzysta z naszych stacji. To nas buduje. Mamy powody, by mocniej inwestować w sport i społeczeństwo - dodał podczas wtorkowego briefingu.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Szpital zamiast igrzysk. Dramat Joanny Dorociak
Orlen ani myśli rezygnować z F1. Wiadomo już, że po sezonie 2019 polska firma zakończy współpracę z Williamsem, z którego odejdzie też Kubica. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że gigant paliwowy jest po słowie z innym zespołem F1. Od roku 2020 loga Orlenu miałyby widnieć na samochodach Haasa.
Firma z Płocka chce wykorzystać obecność w F1, by wzmocnić swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Zwłaszcza, że wkrótce rusza z rebrandingiem stacji paliw w Niemczech i Czechach, gdzie docelowo marki Star i Benzina mają zostać zastąpione przez Orlen.
- Obecna loteria to największe przedsięwzięcie promocyjne w Polsce. Rekordowy dzień padł w sierpniu, gdy w ciągu jednego dnia wydaliśmy 160 tys. zdrapek. Mamy badania, z których wynika, że klienci konkurencji częściej odwiedzają nasze stacje właśnie ze względu na Roberta Kubicę - zdradziła Patrycja Klarecka, członek zarządu Orlenu ds. sprzedaży detalicznej.
Kubica we wtorek miał przyjemność wręczyć kluczyki do samochodów zwycięzcom w loterii Orlenu. Nie zabrakło przy tym odniesień do rywalizacji w F1. - Z punktu widzenia sportowego, cieszę się, że dzięki Orlenowi mam szansę ścigania się w F1. Sezon nie idzie za dobrze. Dlaczego mówię o tym? Bo też chciałbym wygrywać. To mi się nie udaje - powiedział Kubica zanim zaczął rozdawać nagrody.
Czytaj także: Kubica tajemniczy ws. przyszłości
Część zwycięzców przybyła do siedziby Orlenu ze swoimi dziećmi. Do nich Kubica też nawiązał w swojej wypowiedzi. - Ile masz lat? Dziewięć? - zapytał kierowca Williamsa jednego z chłopaków. - No to ja już w tym wieku jeździłem samochodem na zamkniętym torze kartingowym. Nie mogłem wrzucać więcej niż drugiego biegu, ale te co prowadziłem, już na tym biegu szybko jeździły. Musiałem sobie podłożyć poduszki pod fotel - podsumował Kubica.