To bez wątpienia był jeden z lepszych występów Roberta Kubicy w tym sezonie F1. Polak w początkowej fazie był w stanie walczyć z kierowcami ze środka stawki, plasował się nawet na 14. pozycji.
O świetnej jeździe Kubicy niech świadczy fakt, że w bezpośrednim pojedynku na torze był w stanie wyprzedzić George'a Russella. Polak przy okazji wypchnął 21-latka poza tor i zbudował nam nim ponad dziewięć sekund przewagi.
Czytaj także: Claire Williams odpowiedziała na zarzuty Roberta Kubicy
Na kilka okrążeń przed metą Kubica zameldował się jednak u mechaników na dodatkowy pit-stop. Williams momentalnie poinformował w social mediach, że to efekt przebitej opony w samochodzie Polaka. Miał to wykazać jeden z czujników zamontowanych w modelu FW42.
ZOBACZ WIDEO: Orlen z Robertem Kubicą także poza Williamsem. "Mamy plany. Będziemy dalej w F1"
- Jesteście tego pewni? Wszystko wydaje się być dobrze z oponami - powiedział Kubica do inżyniera wyścigowego, gdy został poinformowany o "kapciu". Wskutek wizyty u mechaników Kubica spadł z 16. na 18. lokatę.
Chwilę później Kubica dolał oliwy do ognia. Po zakończeniu nie był przekonany, czy faktycznie miał uszkodzoną oponę. - Widocznie powietrze schodziło wolno - powiedział z przekąsem Kubica po wyścigu w Eleven Sports, nie dając wiary informacji przekazanej przez zespół.
Polak nawet nie wie, w jakiej sytuacji miałby uszkodzić ogumienie. - Z reguły na tarki na torze się najeżdża. Na nich się nie łapie "kapci" - dodał w rozmowie z Mikołajem Sokołem.
Czytaj także: Magnussen nie chce oddawać treningów Kubicy
To kolejna odsłona konfliktu na linii Williams-Kubica, po tym jak w poprzednim GP Japonii polski kierowca nie zostawił suchej nitki na zespole za to, że nie udostępniono mu nowego przedniego skrzydła. Wcześniej, przy okazji GP Rosji, Kubicę wycofano z wyścigu w celu "zaoszczędzenia części", co też wywołało szereg krytycznych komentarzy pod adresem stajni z Grove.
Puncture for #RK88. He's forced into the pits and rejoins the race in P18. An unfortunate twist so close to the end, after a strong drive this afternoon.
— ROKiT WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) October 27, 2019
8 laps to the#MexicoGP pic.twitter.com/3xPXLULErR