Po tym jak Formuła 1 rywalizowała w Meksyku i USA tydzień po tygodniu, kierowcy F1 otrzymali parę dni wolnego. Treningi przed GP Brazylii ruszą bowiem 15 listopada. Natomiast już teraz cała stawka F1 musiała podjąć decyzję, co do mieszanek opon na zbliżającą się rundę F1.
Robert Kubica na Interlagos będzie mieć do dyspozycji dwa komplety opon twardych, dwa pośrednich i dziewięć miękkich. Tradycją w tym sezonie stało się, że nieco innego wyboru dokonał George Russell. Drugi z kierowców Williamsa będzie mieć w zanadrzu tylko jeden zestaw ogumienia twardego, zyska za to dodatkowy pośredniego.
Czytaj także: Decyzja Kubicy ws. przyszłości najwcześniej w grudniu
Wybory Kubicy i Russella przełożą się na strategię w GP Brazylii. Kierowcy Williamsa będą musieli inaczej rozłożyć swoje pit-stopy.
Co ciekawe, niewielu kierowców dokonało podobnego wyboru jak Kubica. Takimi samymi zestawami opon dysponować będą jedynie Kimi Raikkonen i Daniił Kwiat.
Czytaj także: Hamilton nie myśli o rekordzie Schumachera
Kubica wybrał opony na GP Brazylii. Russell standardowo nieco inaczej. pic.twitter.com/TtOOiPYJTL
— Łukasz Kuczera (@Kuczer13) November 5, 2019
ZOBACZ WIDEO: F1. Daniel Obajtek zachwycony ze współpracy z Kubicą. "Sama sprzedaż detaliczna wzrosła o 400 milionów złotych!"