F1: GP Abu Zabi. Wyniki nie odzwierciedlają poziomu Roberta Kubicy. "Mogę się ścigać na najwyższym poziomie"

Wydaje się, że przygoda Roberta Kubicy z F1 dobiegła końca. Wyniki Polaka w barwach Williamsa na przestrzeni ostatnich miesięcy pozostawiały sporo do życzenia. On sam uważa, że nadal jest w stanie osiągać dobre wyniki.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Robert Kubica Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica
Robert Kubica zdobył jedyny punkt dla Williamsa w tym sezonie, ale miało to miejsce w chaotycznym i deszczowym wyścigu na torze Hockenheim. Ta statystyka nie oddaje całej prawdy o ostatnich miesiącach w wykonaniu krakowianina, który na przestrzeni całego roku był gorszy od George'a Russella. Czasem również ze względu na złe traktowanie przez zespół.

Chociaż Kubica negatywnie podchodzi do tegorocznych rezultatów, to równocześnie w ostatnich miesiącach zyskał przekonanie, że nadal jest w stanie ścigać się na wysokim poziomie. Musi jednak mieć odpowiednie narzędzie, czyli konkurencyjny samochód.

Czytaj także: Russell dumny z pokonania Kubicy 21:0

- Trudno spojrzeć na moje wyniki, bo sezon był dość negatywny. Jesteśmy kierowcami, chcemy się ścigać i zawsze mieć lepsze wyniki. Myślę, że trudno ocenić ten ostatni rok i mój poziom występów - powiedział Kubica, cytowany przez gptoday.net.

- Z drugiej strony, i to chyba najważniejsze, zyskałem przekonanie, że mogę się ścigać na najwyższym poziomie, ale już w innych mistrzostwach. Dlatego tak bardzo myślę o rywalizacji w innej serii w roku 2020. Myślę, że współpracując z odpowiednim zespołem, nadal będę w stanie osiągać bardzo dobre rezultaty, czerpiąc przy tym frajdę. Świadomość, że ciągle mnie na to stać jest największym osiągnięciem tego sezonu - dodał.

Finałowy występ Kubicy w F1 na torze w Abu Zabi rozpocznie się o godz. 14.10. Relacja LIVE z tego wydarzenia na WP SportoweFakty TUTAJ.

Czytaj także: George Russell przeszedł do historii

W sezonie 2020 Kubica może jednak nadal pojawiać się w padoku F1, ale już w innej postaci. Krakowianin ma być kierowcą rezerwowym i pracować w symulatorze jednej z ekip. W tym kontekście wymienia się Racing Point oraz Haas. Pracę w F1 łączyłby ze startami w DTM.

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Wyjście z grupy obowiązkiem Polaków. "Większość mówi, że awansujemy"
Czy Robert Kubica będzie odnosić sukcesy w innej serii wyścigowej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×