F1: Aston Martin potwierdził plotki. Lawrence Stroll może przejąć firmę
Aston Martin potwierdził, że prowadzi rozmowy z potencjalnymi inwestorami i może zmienić właściciela. Zainteresowany przejęciem firmy jest Lawrence Stroll, do którego należy też Racing Point. Z tym zespołem w F1 łączony jest Robert Kubica.
Do Strolla w tej chwili należy zespół F1 - Racing Point, co dodatkowo elektryzuje fanów w Polsce, bo właśnie ze stajnią z Silverstone łączony jest Robert Kubica.
Czytaj także: Niemcy przekonani, co do Roberta Kubicy w DTM
Po tym jak Aston Martin długo zaprzeczał, jakoby mógł wkrótce zmienić właściciela, firma wydała wymowny komunikat prasowy.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Anna i Robert Lewandowscy na imprezie świątecznej Bayernu. Żona polskiego piłkarze wyglądała zjawiskowo"Dokonujemy przeglądu funduszy i rozważamy różne opcje finansowania. Jesteśmy też na wczesnym etapie, jeśli chodzi o rozmowy z potencjalnymi inwestorami. Chodzi o zbudowanie długoterminowych relacji, ale nie muszą one oznaczać inwestycji kapitałowych" - napisano w komunikacie prasowym.
Stroll, który dorobił się fortuny na rynku mody, chce wykorzystać coraz niższą cenę Aston Martina na giełdzie w Londynie. Kurs akcji systematycznie spada, co wynika m.in. z kiepskiego bilansu finansowego. Brytyjski producent zakończył pierwsze półrocze z 80 mln funtami straty.
Czytaj także: Znamy czasy Kubicy z testów DTM
Gdyby Stroll przejął Aston Martina, to jego zespół F1 zmieniłby nazwę. Miliarder chciałby bowiem wykorzystać synergię wynikającą z promocji marki poprzez królową motorsportu. Kubica zyskałby z kolei możliwość nawiązania współpracy z kolejnym legendarnym producentem.