F1: Williams lepiej przygotowany niż przed rokiem. 17 lutego pokaże światu nowe malowanie (wideo)

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica w barwach Williamsa
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Robert Kubica w barwach Williamsa

Williams potwierdził, że 17 lutego przedstawi malowanie nowego modelu FW43 na sezon 2020. Brytyjczycy są lepiej przygotowani do nowej kampanii niż przed rokiem, gdy spóźnili się na zimowe testy F1. Teraz budowa maszyny ma przebiegać zgodnie z planem.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy w zeszłym roku Williams prezentował nowe malowanie samochodu, imprezie towarzyszyła spora ekscytacja. Było bowiem jasne, że po tym jak wygasła umowa sponsorska z Martini, zespół z Grove postawi na zupełnie nowe barwy. Ostatecznie model FW42 pomalowany był w bieli i odcieniach turkusowego, co nie wszystkim przypadło do gustu.

Gdy pokazywano światu model FW42, kibice tak naprawdę zobaczyli wcześniejszą konstrukcję, ale w nowym malowaniu. Wtedy opinia publiczna nie była jeszcze świadoma tego, że w fabryce w Grove rozgrywa się dramat i inżynierowie mają problem ze złożeniem pojazdu w jeden kawałek. Doprowadziło to do spóźnienia się na zimowe testy Formuły 1 w Barcelonie.

Czytaj także: Czy Kubica startując w DTM popełni błąd?

Teraz sytuacja w fabryce ma przebiegać zgodnie z planem, a Williams poinformował, że nowe barwy przedstawi 17 lutego. Prezentacja maszyny będzie mieć formę on-line. Zespół nie doprecyzował jednak, czy po prostu opublikuje zdjęcia czy też np. zorganizuje transmisję na żywo z fabryki.

ZOBACZ WIDEO F1. Czy w Formule 1 pojawią się nowi Polacy? "Mamy talenty. Wszystko zależy od finansów"

Niewykluczone, że kibice powinni się przygotować na kolejną rewolucję w malowaniu Williamsa, biorąc pod uwagę jak wielu sponsorów zmieniło się przed sezonem 2020. Z dalszej współpracy z Brytyjczykami zrezygnowały Rexona oraz Orlen. Pojawiły się za to Sofina, Royal Bank of Canada oraz Lavazza, które są powiązane z Nicholasem Latifim. Kanadyjczyk zajął miejsce Roberta Kubicy w ekipie.

Równocześnie Williams przygotował efektowny film, zapowiadający premierę nowej maszyny. To tylko pokazuje, że Brytyjczycy czują się pewnie i nie biorą pod uwagę spóźnienia na zimowe testy F1.

Czytaj także: GP Wietnamu może się okazać klapą

Model FW43 po raz pierwszy na torze zobaczymy 19 lutego, kiedy to rozpoczną się przedsezonowe jazdy w Barcelonie.

Źródło artykułu: