F1: Robert Kubica jako pierwszy sprawdzi Alfę Romeo. Polak w środę na torze

Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica jako pierwszy kierowca sprawdzi Alfę Romeo podczas zimowych testów F1 w Barcelonie. Oznacza to, że 35-latek wyjedzie na tor Catalunya już w środę.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę ruszają przedsezonowe testy Formuły 1 w Barcelonie. Alfa Romeo poinformowała, że jako pierwszy za kierownicą modelu C39 usiądzie Robert Kubica. Polak będzie mieć do dyspozycji całą poranną sesję. Oznacza to, że spędzi w kokpicie cztery godziny.

Z grafiku opublikowanego przez stajnię z Hinwil dowiedzieliśmy się, że pierwszego dnia testów Kubicę za kierownicą zmieni Antonio Giovinazzi. Włoch wsiądzie do samochodu po przerwie obiadowej, czyli w okolicach godz. 14.

W kolejnych dniach Kubica będzie już obserwować poczynania kolegów z boksów. W czwartek od rana do późnego popołudnia nową maszynę sprawdzać będzie Kimi Raikkonen, zaś cały piątek należeć będzie do Antonio Giovinazziego.

ZOBACZ WIDEO F1. Kubica będzie miał pod górkę z Giovinazzim? "Są profesjonalistami. Nie będzie żadnych pretensji"

Kubica w tym roku jest rezerwowym szwajcarsko-włoskiego zespołu. Podpisany przez niego kontrakt gwarantuje mu jeden dzień jazdy podczas zimowych testów F1. Oznacza to, że podczas drugiej tury jazd 35-latek również otrzyma kilka godzin za kierownicą C39.

Środa będzie zatem niezwykle pracowita dla Alfy Romeo, bo jeszcze zanim rozpoczną się testy F1, zespół oficjalnie zaprezentuje swój nowy samochód w padoku toru Catalunya. Imprezę zaplanowano na godz. 8:15 i nie zabraknie na niej Kubicy, skoro sponsorem tytularnym zespołu jest Orlen.

Alfa Romeo ma już za sobą pierwszy wyjazd na tor. W Walentynki tegoroczną maszynę na torze Fiorano we Włoszech sprawdził Kimi Raikkonen. Fin, zgodnie z regulaminem F1, nie mógł jednak pokonać dystansu dłuższego niż 100 km.

W zamyśle dzień filmowy, jaki wtedy zorganizowano, ma służyć kręceniu spotów promocyjnych, a nie testowaniu nowych części. Zespół z Hinwil chciał jednak wykorzystać pobyt na torze, by sprawdzić czy w modelu C39 wszystko działa jak należy, by uniknąć problemów już podczas testów w Barcelonie.

Czytaj także:
Williams zaskoczył. Samochód już na torze
Alfa Romeo znów podgrzewa emocje. W środę prezentacja samochodu

Komentarze (6)
avatar
zbych22
18.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kuczerę podnieca fakt,że chłopiec od podawania piłek załapał się na tor.Obciach. 
avatar
zbych22
18.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I do symulatora. Z toru won. 
avatar
zbych22
18.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wielka sensacja!!!!!!!!!!!!!!!! Kubica zaliczy parę kółek i woda na młyn Kuczery. 
avatar
Teofi
18.02.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To był pewniak. Pierwsze 4 h na torze będzie się mało działo zrobi Robik ustawienia i pewnie nic więcej, może pare szybkich kółek przejedzie. 
avatar
yes
18.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy w spotach dobrze się prezentuje?