F1. Koronawirus. Orlen nie zrezygnuje ze sponsorowania Roberta Kubicy. "Sport buduje wartość marki"

Materiały prasowe / Orlen / Na zdjęciu od lewej: Daniel Obajtek i Robert Kubica
Materiały prasowe / Orlen / Na zdjęciu od lewej: Daniel Obajtek i Robert Kubica

- Orlen nie zrezygnuje ze sponsorowania Kubicy - zapowiedział Daniel Obajtek, prezes firmy z Płocka. Polski gigant paliwowy pojawił się w tym roku w F1 i DTM, ale nie zakładał kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa.

Rok 2020 jest szczególny dla Orlenu, jeśli chodzi o promocję poprzez motorsport. Firma została sponsorem tytularnym Alfy Romeo w Formule 1, a Robert Kubica otrzymał rolę rezerwowego kierowcy w tej ekipie. Co więcej, polski koncern będzie też posiadać swój zespół w DTM, gdzie regularnie startować będzie Kubica. W ten sposób Orlen zamierza promować rebranding swoich stacji w Niemczech.

Tyle że cały świat sportu stoi wskutek pandemii koronawirusa. Kolejne imprezy są odwoływane albo przekładane na późniejszy termin. Tak też jest w motorspocie - odwołane zostały już cztery pierwsze wyścigi nowego sezonu Formuły 1, nie doszły do skutku przedsezonowe testy DTM i wiele wskazuje na to, że niemiecka seria też rozpocznie rywalizacje z opóźnieniem.

Sam Orlen również mierzy się z kryzysem spowodowanym przez COVID-19. W ostatnich dniach musiał znacząco obniżyć ceny paliw na stacjach paliw, uruchomił też produkcję środków do dezynfekcji w swoich zakładach.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Dlatego Daniel Obajtek, przy okazji wizyty w RMF FM, został zapytany przez Roberta Mazurka o to, czy Orlen zrezygnuje ze "sponsorowania Kubicy". - To jest biznes. Trzeba widzieć, co w danym momencie trzeba zrobić, ja to rozumiem. Poprzez sponsorowanie sportu buduje się wartość marki i zyskuje się coraz więcej klientów. To pokazał rok 2019. Poprzez to, że weszliśmy do F1, mamy znacznie większe zyski - powiedział prezes Orlenu w "Rozmowie RMF".

Obajtek zapowiedział kontynuowanie zapoczątkowanego przez niego trendu, czyli znaczącą promocję marki Orlen poprzez sport. - Budujemy zdecydowanie rozpoznawalność naszej firmy, a rozpoznawalność marki jest również wyceniana. Inwestowanie w sport jest najlepszą formą robienia biznesu. Nie można na to patrzeć zero-jedynkowo - dodał.

- Orlen nie zrezygnuje ze sponsorowania Kubicy. Mało to, Orlen coraz bardziej rozszerza inwestowanie w sport. Praktycznie o 100 proc. więcej środków poświęcamy na to w porównaniu do roku 2015. Sport buduje wartość marki - podsumował prezes firmy z Płocka.

Szacuje się, że w tym roku Orlen na promocję poprzez motorsport wyda ok. 15 mln euro. Rola partnera tytularnego Alfy Romeo to wydatek rzędu 10 mln euro, natomiast roczny program startów w DTM powinien zamknąć się maksymalnie w 5 mln euro.

Czytaj także:
Sergio Perez zmartwiony sytuacją spowodowaną koronawirusem
Wymiana kierowców pomiędzy Renault a Ferrari?

Komentarze (9)
avatar
Ian Brzozowski
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wyglada na to ze trolle nawet wirusa olewa. 
avatar
st7
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kubica,co ty wyrabiasz z ta miernota z Pcimia sie zadajesz. 
avatar
st7
20.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A kiedy zawody w Pcimiu,ty osrajtek, pisdowcu foliowy. 
avatar
rano
19.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ooo były burmistrz Pcimia. A kto obok niego stoi ? 
avatar
Orche
19.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
następne 100 baniek wyda ten pis-owski nieudacznik na kierowcę który przyjeżdża przedostatni