F1. Robert Kubica wziął w obronę Maxa Verstappena. Wróży mu zdobycie tytułu mistrzowskiego
- Nie zgadzam się z krytyką Verstappena i stwierdzeniami, że jest lekkomyślny - powiedział Robert Kubica. Zdaniem polskiego kierowcy, Holender nie ma słabych punktów. - Jest sprytniejszy niż wszyscy myślą - dodał.
Kubica miał jednak okazję oglądać Grand Prix Hiszpanii w roku 2016, gdy Holender w debiucie w barwach Red Bull Racing odniósł pierwsze zwycięstwo w F1. - Wtedy to było coś imponującego - powtarzał już kilkukrotnie krakowianin, bo należy pamiętać, że Verstappen miał ledwie 18 lat.
Verstappen w kolejnych sezonach dorobił się opinii kierowcy jeżdżącego dość agresywnie, a przy tym czasem lekkomyślnie. W rozmowie z "Autosprintem" Kubica wziął zawodnika Red Bull Racing w obronę. - Nie zgadzam się z krytyką jaka na niego spada i stwierdzeniami, że jest lekkomyślny - powiedział Kubica.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Marcin Lewandowski trenuje w ogrodzie. "Była propozycja treningów w Spale"- Jest sprytniejszy i mądrzejszy niż wszyscy wokół myślą. Jest w stanie zostać mistrzem świata F1 bez jakichkolwiek problemów - dodał rezerwowy kierowca Alfy Romeo.
W rozmowie z włoskimi mediami Kubica odniósł się też do nagłej eksplozji talentu Charlesa Leclerca. Polak nie jest zaskoczony tym, że Monakijczyk już w pierwszym sezonie startów w Ferrari był w stanie wygrywać wyścigi i pokonał w wewnętrznym boju Sebastiana Vettela.
- Leclerc prawie odniósł zwycięstwo w ledwie drugim wyścigu w barwach Ferrari (przeszkodziła mu awaria silnika w samej końcówce - dop. aut.). To jest wystarczający komentarz. Ci, którzy byli zaskoczeni jego eksplozją talentu, najwidoczniej niewiele o nim wiedzą. Było jasne, że on sprawi Vettelowi problemy niemal natychmiast. Jednak Sebastian był też w stanie kilkukrotnie odpowiedzieć - podsumował Kubica.
Czytaj także:
McLaren zaczął produkować części do respiratorów
Europejskie wyścigi F1 bez kibiców