Robert Kubica po ponad trzech miesiącach wraca na tor. O ile pod koniec lutego jeździł samochodem Formuły 1, o tyle w dniach 8-11 czerwca sprawdzi się w BMW M4 DTM. Dla polskiego kierowcy będzie to drugie zetknięcie z samochodem monachijskiego producenta.
Kubica już w weekend zameldował się na torze Nurburgring, co było konieczne m.in. w związku z przejściem obowiązkowych testów na COVID-19. Krakowianin wykorzystał też social media, by zaprezentować wygląd kombinezonu oraz kasków, z jakich będzie korzystać w DTM w sezonie 2020.
Przypomnijmy, że Kubica w DTM reprezentować będzie barwy prywatnego zespołu Orlen Team ART, który został utworzony z myślą o promocji marki Orlen na niemieckim rynku. 35-latek ma wspierać proces rebrandingu stacji paliw u naszych zachodnich sąsiadów, stąd obecność na kaskach i kombinezonie logotypów firmy Star. Pod taką nazwą Orlen sprzedaje obecnie paliwa w Niemczech.
Dla Kubicy przedsezonowe testy DTM są bardzo ważne, bo ma on niewielkie doświadczenie z tego typu konstrukcjami. Wcześniej Polak miał okazję jeździć samochodem BMW podczas testów w hiszpańskim Jerez pod koniec grudnia. Sam Kubica określa DTM mianem "Formuły 1 z dachem".
Kubica zaczyna testy DTM. Świat motorsportu budzi się coraz mocniej po tych trudnych, koronawirusowych miesiącach. pic.twitter.com/W9xtHCWJ1r
— Łukasz Kuczera (@Kuczer13) June 8, 2020
Czytaj także:
Kubica może pojechać w wyścigu F1
Montoya spokojny o los Williamsa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Burneika pokazał córkę. "Kopia tatusia"