F1. GP Austrii. O krok od tragedii. Z bolidu Kimiego Raikkonena odpadło koło (wideo)

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Kimi Raikkonen

Mechanicy Alfy Romeo nie popisali się w końcówce GP Austrii. Zespół wypuścił Kimiego Raikkonena na tor z niedokręconym kołem. Odpadło ono pod chwili i minęło jadącego tuż za Finem Sebastiana Vettela.

W tym artykule dowiesz się o:

Wydarzenia z końcówki GP Austrii są najlepszym podsumowaniem nieudanego weekendu dla Alfy Romeo. Już w kwalifikacjach zespół Roberta Kubicy nie popisał się, bo Antonio Giovinazzi i Kimi Raikkonen zakończyli "czasówkę" na 18. i 19. miejscu.

W wyścigu sytuacja obu kierowców Alfy Romeo wyglądała nieco lepiej i przez moment Raikkonen i Giovinazzi liczyli się w walce o punkty. Jednak wskutek niechlujnej pracy mechaników Fin rozbił swój pojazd.

Raikkonen został zaproszony do alei serwisowej na zmianę opon podczas neutralizacji wywołanej awarią George'a Russella. Mistrz świata z sezonu 2007 nie pozostał jednak zbyt długo na torze, bo mechanicy Alfy Romeo nie dokręcili przedniego prawego koła w jego bolidzie. W efekcie odpadło ono w zakręcie.

Tuż za Raikkonenem znajdował się Sebastian Vettel, który miał ogromne szczęście, że koło nie trafiło w jego maszynę. Mechanicy Alfy Romeo muszą za to spodziewać się kary finansowej za wypuszczenie kierowcy na tor ze źle dokręconym kołem.

Czytaj także:
GP Austrii. Złamano protokół sanitarny
GP Austrii. Kierowcy zaprotestują przeciwko rasizmowi

Komentarze (4)
avatar
Piotrek Lisowski
5.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przejechał prawie całe okrążenie więc nie tak od razu odpadło. 
avatar
oldie
5.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
czyzby orlen wyslal swoich mechanikow? 
avatar
Esfand
5.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra reklama dla ORLENU kolejny bolid z ich logo się sypie i wszystko z niego odpada xDD 
Lukas Lukas
5.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tragedia to ty masz na imię