F1. GP Styrii. Ciąg dalszy problemów Williamsa. George Russell z nowym silnikiem

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell

George Russell z powodu awarii nie ukończył GP Austrii. To jednak nie jest koniec złych wiadomości dla Brytyjczyka. Usterka okazała się na tyle poważna, że w najbliższym GP Styrii będzie on musiał skorzystać z nowego silnika.

W tym artykule dowiesz się o:

Williams ma szereg problemów, bo zespół nie tylko ledwo wiąże koniec z końcem pod względem finansowym i ma niewielkie szanse na zdobycze punktowe w Formule 1, ale dopadają go też kłopoty natury technicznej. George Russell, choć wskutek pecha i błędów innych mógł zdobyć punkty w GP Austrii, sam ostatecznie nie dojechał do mety wyścigu F1 z powodu awarii silnika.

Jednostka napędowa trafiła już do fabryki Mercedesa, gdzie przeszła kontrolę i okazało się, że usterka jest na tyle poważna, że Russell w kolejnym wyścigu Formuły 1 będzie musiał skorzystać z nowej maszyny.

Russell w GP Styrii otrzyma kompletny, nowy zestaw - wymieniony zostanie nie tylko silnik spalinowy, ale też turbosprężarka i MGU-H.

Wymiana komponentów po ledwie jednym wyścigu nie jest dobrą wiadomością dla Russella, który najpewniej będzie musiał się liczyć z karnym przesunięciem na polach startowych w dalszej fazie sezonu. W tej chwili nie jest jednak jasne jaką liczbę podzespołów będą mogli wykorzystać kierowcy F1 w trakcie sezonu 2020. Jest to związane z faktem, że ciągle nieznana pozostaje liczba wyścigów w tegorocznej kampanii.

GP Styrii odbędzie się w najbliższy weekend na torze Red Bull Ring w Austrii. Russell ominie w nim pierwszy trening - zostanie zastąpiony przez rezerwowego Jacka Aitkena. Na podobny manewr zdecydowała się Alfa Romeo, dzięki czemu w piątkowej sesji na tor wyjedzie Robert Kubica. Polaka ominie zatem okazja do porównania się z byłym zespołowym kolegą.

Czytaj także:
Sebastian Vettel nie dokończy sezonu w Ferrari?
Fernando Alonso z bajecznym kontraktem w F1

ZOBACZ WIDEO: Stadion RKS-u Okęcie zalany przez ulewy i strażaków. "Przy wsparciu miasta zaoferowaliśmy pomoc"

Źródło artykułu: