F1. GP Styrii. Robert Kubica na 18. miejscu. Trening dla Sergio Pereza

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica zajął 18. miejsce w pierwszym treningu przed GP Styrii. Polak skupił się na analizowaniu poprawek przygotowanych przez Alfę Romeo na ten weekend F1. Najszybszy o poranku na Red Bull Ringu był Sergio Perez.

Robert Kubica po kilku miesiącach przerwy ponownie pojawił się w bolidzie Formuły 1. Po tym jak w lutym Kubica znalazł się na czele stawki podczas testów w Barcelonie, tym razem krakowianin miał znacznie trudniejsze zadanie. Wszystko za sprawą niezbyt udanej inauguracji nowego sezonu F1 w wykonaniu Alfy Romeo.

Poprzedni weekend F1 w Austrii był nieudany dla Alfy Romeo, dlatego też na GP Styrii ekipa z Hinwil przygotowała kilka poprawek. W efekcie Kimi Raikkonen o poranku opuścił garaż z aparaturą do pomiaru aerodynamiki, zaś Robert Kubica wyposażony był w specjalną farbę, która ukazywała w jaki sposób przepływa powietrze wokół bolidu Alfa Romeo C39.

W takiej sytuacji wyniki zeszły na dalszy plan. Kubica był 18. ze stratą 1,930 s. do najszybszego Sergio Pereza. Nieco lepiej spisał się Raikkonen, który został sklasyfikowany na 15. pozycji. Wydaje się, że to realne tempo Alfy Romeo w tej chwili - szwajcarska ekipa wyrasta na ósmą siłę w F1, podobnie jak przed rokiem. Gorsze od niej są Haas i Williams.

ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"

Najlepszy czas Pereza nie jest zaskoczeniem - Racing Point już przed tygodniem prezentowało solidne tempo na torze w Austrii. Ekipa z Silverstone zimą skopiowała zeszłoroczny bolid Mercedesa i taka strategia daje pożądane efekty.

Po porannym treningu nietęgie miny mają za to inżynierowie Ferrari. Włosi przywieźli na GP Styrii szereg poprawek. Nową podłogę testował m.in. Charles Leclerc. Nie przełożyło się to jednak na znaczącą poprawę tempa włoskiej ekipy. Monakijczyk był bowiem 12. Nieco lepiej wypadł Sebastian Vettel, który znalazł się na 10. lokacie.

Powody do zmartwień ma też Mercedes, choć akurat Lewis Hamilton i Valtteri Bottas uniknęli większych kłopotów, to jednak dopadły one jednego z kierowców Williamsa. Nicholas Latifi przerwał jazdę w treningu po ledwie kilku minutach z powodu usterki silnika niemieckiego producenta. Przypomnijmy, że Mercedes miał już problemy z awaryjnością podczas zimowych testów F1 i ostatniego weekendu w Austrii.

GP Styrii - I trening - wyniki:

PozycjaKierowcaZespółCzas/strata
1. Sergio Perez Racing Point 1:04.867
2. Max Verstappen Red Bull Racing +0.096
3. Valtteri Bottas Mercedes +0.222
4. Lewis Hamilton Mercedes +0.253
5. Lance Stroll Racing Point +0.529
6. Alexander Albon Red Bull Racing +0.616
7. Carlos Sainz McLaren +0.735
8. Pierre Gasly Alpha Tauri +0.831
9. Daniel Ricciardo Renault +0.902
10. Sebastian Vettel Ferrari +0.903
11. Daniił Kwiat Alpha Tauri +0.948
12. Charles Leclerc Ferrari +0.970
13. Esteban Ocon Renault +1.007
14. Lando Norris McLaren +1.041
15. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1.574
16. Romain Grosjean Haas +1.579
17. Jack Aitken Williams +1.901
18. Robert Kubica Alfa Romeo +1.930
19. Nicholas Latifi Williams +4.731
20. Kevin Magnussen Haas bez czasu

Czytaj także:
Vettel nie odmówiłby Red Bullowi
Russell chce zmienić zespół

Źródło artykułu: