Koronawirus w ostatnich dniach w szybkim tempie rozprzestrzenia się po Polsce, przez co w kraju notowane są rekordowe liczby zachorowań na COVID-19, a władze musiały wprowadzić nowe obostrzenia, aby wyhamować transmisję wirusa. Efekty tych działań będą widoczne jednak najwcześniej za parę dni.
W tych trudnych momentach Robert Kubica postanowił wystosować specjalny apel do kibiców i poprosił ich o to, by w dobie pandemii COVID-19 zachowywali się w sposób rozsądny. Zwłaszcza że noszenie obowiązkowej maseczki może sprawić, że nie zarazimy koronawirusem innej osoby.
"GP F1 i moje starty w DTM mogą się odbywać dzięki przestrzeganiu bardzo restrykcyjnych zasad sanitarnych. Maska i dystans społeczny chronią nas i naszych bliskich przed zachorowaniem i dziś trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie bez nich. Zdrowie mamy jedno, bądźmy rozsądni, przestrzegajmy zasad!" - napisał Robert Kubica w social mediach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk
Robert Kubica w tym roku ściga się w DTM i pełni rolę rezerwowego w Formule 1 w zespole Alfa Romeo. W obu seriach wyścigowych wprowadzono szereg restrykcji - wstęp do padoku mają tylko osoby z negatywnym wynikiem testu na obecność koronawirusa, obowiązkowe jest noszenie maseczek i unikanie kontaktu ze światem zewnętrznym.
Przepisy wprowadzone przez DTM czy F1 oraz samokontrola kierowców działają, bo od początku rywalizacji na najwyższym poziomie wyścigowym mieliśmy tylko jeden przypadek koronawirusa wśród zawodników - na początku sierpnia na COVID-19 zachorował Sergio Perez. Reprezentant Racing Point opuścił z tego powodu dwa wyścigi F1.
Z kolei w całej Polsce od 10 października 2020 roku obowiązuje żółta strefa (z wyłączeniem powiatów czerwonych). Obowiązkowe jest m.in. zasłanianie ust i nosa w przestrzeni publicznej, od kilku dni zamknięte są siłownie czy baseny, a imprezy sportowe muszą się odbywać bez udziału publiczności.
Niestety, część Polaków bagatelizuje restrykcje, co zresztą bardzo dobrze widać pod wpisem Kubicy. Po ledwie kilku minutach w komentarzach można znaleźć opinie, by krakowianin zajął się ściganiem, a koronawirus jest sprawą wyolbrzymioną przez media.
Czytaj także:
DTM bez kibiców na Hockenheim
Decyzja Alfy Romeo ws. składu jeszcze w październiku