F1. GP Turcji. Parodia zamiast treningu. Sesja pod znakiem piruetów i wyjazdów poza tor

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Kuriozalny przebieg miał sobotni trening F1 przed GP Turcji. Padający deszcz w połączeniu ze śliskim asfaltem na Istanbul Park sprawił, że kierowcy regularnie wypadali z toru.

- Jest ślisko jak na lodzie - powtarzali w piątek kierowcy Formuły 1 podczas sesji treningowych przed GP Turcji, narzekając na warunki panujące na Istanbul Park. Zarządcy toru w Stambule postanowili bowiem wymienić asfalt tuż przed samym wyścigiem. Nie dość, że postawili na dość śliski rodzaj nawierzchni, to nie został on odpowiednio nagumowany przy okazji innych serii wyścigowych.

W sobotę do tego wszystkiego włączyła się pogoda. Od poranku na Istanbul Park pada obfity deszcz, przez co asfalt został zalany wodą. Kierowcy F1 rozpoczęli poranną sesję na oponach przejściowych, ale skończyło się to licznymi piruetami i wyjazdami poza tor.

Po paru minutach niemal cała stawka F1 korzystała z opon w pełni deszczowych. Jednak nie zmieniło to obrazu treningu. Niektórzy kierowcy, jak Antonio Giovinazzi, potrafili wykręcić dwa piruety na jednym okrążeniu. Chwile grozy przeżyli też Charles Leclerc, Daniił Kwiat, Sebastian Vettel czy Sergio Perez.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem

- Człowieku, na lodzie miałbym więcej przyczepności niż na tych oponach i na tym asfalcie - narzekał przez radio inżynierowi Kwiat, który raz za razem obracał się na śliskiej nawierzchni. - To przypomina drifting - dodawał.

Dość powiedzieć, że Lewis Hamilton prawie cały trening spędził w garażu. Brytyjczyk wyjechał na tor dopiero na minuty przed końcem sesji. Nie pokonał przy tym mierzonego okrążenia. - To jakiś żart. Nie ma tu w ogóle przyczepności - ocenił kierowca Mercedesa.

GP Turcji - III trening - wyniki:

PozycjaKierowcaZespółCzas/strata
1. Max Verstappen Red Bull Racing 1:48.485
2. Charles Leclerc Ferrari +0.945
3. Alexander Albon Red Bull Racing +1.574
4. Esteban Ocon Renault +5.412
5. Lando Norris McLaren +5.510
6. Sebastian Vettel Ferrari +6.005
7. Sergio Perez Racing Point +7.092
8. Valtteri Bottas Mercedes +7.181
9. Kevin Magnussen Haas +7.393
10. Lance Stroll Racing Point +8.339
11. Daniel Ricciardo Renault +9.990
12. Carlos Sainz McLaren +11.063
13. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +13.840
14. Pierre Gasly Alpha Tauri +13.988
15. Romain Grosjean Haas +16.263
16. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +17.886
17. Daniił Kwiat Alpha Tauri +20.883
18. George Russell Williams bez czasu
19. Nicholas Latifi Williams bez czasu
20. Lewis Hamilton Mercedes bez czasu

Czytaj także:
Wsparcie dla LGBT i osób wykluczonych. Wyjątkowy kask Vettela
Męczarnie Ferrari uczyniły Leclerca lepszym kierowcą

Źródło artykułu: