F1. Misja specjalna Roberta Kubicy. Musi ujarzmić maszynę za kilka milionów euro

Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Orlen Team / Na zdjęciu: Robert Kubica

Robert Kubica został zatrudniony przez Alfę Romeo, by rozwijać nowy symulator w fabryce. Kosztował on ponad 5 mln euro. Koronawirus sprawił, że praca Kubicy została zakłócona. Sezon 2021 ma to zmienić. Przed Polakiem trudna misja.

Alfa Romeo przez lata radziła sobie bez symulatora z prawdziwego zdarzenia. Gdy ekipy stawiały na wirtualne maszyny, warte co najmniej 5 mln euro - finalny koszt zależy od specyfikacji, stajnia z Hinwil była bankrutem. Obecni właściciele Saubera robili wszystko, by zespół nie upadł. Dlatego nie mieli głowy do dodatkowych inwestycji.

Dopiero poprawa sytuacji finansowej i zastrzyk gotówki z Alfy Romeo sprawiły, że w Hinwil pojawił się nowy symulator. Pojawił się on w fabryce pod koniec 2019 roku. Kilka tygodni później zespół ogłosił, że jego testerem został Robert Kubica. Przed Polakiem nakreślono jasny plan - rozwój maszyny, aby można ją wykorzystać przy opracowywaniu nowinek do prawdziwego bolidu.

Kubica w symulatorze. Koronawirus pokrzyżował plany

Gdy Kubica testował bolid Alfy Romeo w lutym 2020 roku w Barcelonie, szefowie Alfy Romeo zapowiadali, że proces ustawiania symulatora z prawdziwą maszyną potrwa co najmniej dwanaście miesięcy. Tyle że wtedy jeszcze nie wiedzieli, że za kilka tygodni koronawirus wywróci świat do góry nogami i zamknie fabryki ekip F1 na wiele tygodni.

ZOBACZ WIDEO: Sven Hannawald zadał pytanie Adamowi Małyszowi. Odpowiedź bezcenna!

- Chcieliśmy wykorzystać rok 2020, by rozwinąć symulator na satysfakcjonujący poziom. Plany szybko zostały odłożone na bok z powodu COVID-19. Fabryka została zamknięta, potem pojawiły się pewne problemy wewnętrzne. Straciliśmy trzy, cztery miesiące - przyznał w Warszawie Jan Monchaux, dyrektor techniczny Alfy Romeo.

Monchaux wyjaśnił, że Alfa Romeo "powoli" dochodzi do momentu, gdy symulator stanie się dla niej przydatnym narzędziem. - Jednak to się jeszcze nie wydarzyło - dodał.

Kubica za kierownicą bolidu. Regularnie

W F1 kluczowe jest, aby symulator oddawał realne zachowanie bolidu. Kubica uchodzi za mistrza wirtualnych maszyn. Gdy przed kilkoma laty szykował się do powrotu do ścigania, korzystał gościnie z symulatora Red Bull Racing. Chociaż go nie znał, to wykręcał lepsze czasy niż Max Verstappen czy Daniel Ricciardo.

Dlatego Alfa Romeo zamierza często sięgać po swojego rezerwowego w sezonie 2021. Być może nawet częściej niż w ubiegłym roku. - Duża część pracy musi zostać wykonana przez Roberta, tak aby doszło do korelacji danych pomiędzy symulatorem a bolidem. Kubica będzie wsiadać do maszyny co miesiąc lub dwa. Tak, abyśmy mieli pewność, że przepływ informacji jest dobry - zapowiedział Frederic Vasseur, szef Alfy Romeo.

W świecie F1 nie ma bowiem nic gorszego niż niewłaściwa korelacja danych między symulatorem a torem. To pułapka, w którą wpadały nawet Ferrari, McLaren czy Red Bull Racing. Zespoły rozwijały daną część przez kilka tygodni, bo z pracy w symulatorze wychodziło, że poprawi ona właściwości bolidu. Gdy maszyna wyjeżdżała na tor, okazywało się, że jest zupełnie inaczej.

Kubica pracował nie tylko w symulatorze Red Bulla, ale również Renault, Mercedesa i Williamsa. Trudno o lepszego człowieka do tej roboty.

Dlaczego symulator jest tak ważny w F1?

- Formuła 1 idzie w kierunku tego, by coraz więcej pracować w symulatorze. Wyścigów przybywa, więc nie ma czasu, by odbywać testy na torze - zauważył Vasseur i jak przyznał "bolid już czeka na Roberta".

Symulator można nie tylko wykorzystać do opracowywania nowych części i wytyczania kierunku rozwoju bolidu. Mercedes czy Ferrari zasłynęły w ostatnich latach z tego, że po piątkowych treningach do symulatorów wsiadali rezerwowi i testerzy. Analizowali dane, zmieniali ustawienia i starali się poprawić maszyny przed sobotnimi kwalifikacjami. Niejednokrotnie klucz do sukcesu leżał w pracy wykonanej przez innych kilkaset kilometrów z dala od toru, na którym gościła F1.

- Musimy zachować ostrożność. Jeśli za szybko będziemy wierzyć urządzeniu, które nie będzie odpowiednio skalibrowane, to możemy podjąć złe decyzje i zapłacimy za nie wysoką cenę przy zupełnie nowym bolidzie F1 w roku 2022 - ostrzegł Monchaux.

- W symulator zainwestowaliśmy mnóstwo pieniędzy i wysiłku. Jesteśmy przekonani, że wkrótce będziemy mieć pierwsze profity z tego, ale to projekt długoterminowy. Na razie trzymamy się konkretnego planu - dodał Vasseur.

Ten plan najprawdopodobniej obejmuje danie szansy Kubicy podczas zimowych testów F1. Nawet jeśli zostały one skrócone z sześciu do trzech dni, to czas spędzony przez Polaka za kierownicą C41 może zaprocentować później.

Czytaj także:
Skandal z maseczkami. Nie zapewniają ochrony
Robert Kubica pod lupą Brytyjczyków

Komentarze (8)
avatar
R Zet
24.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to prawie tyle co drzwi do symulatora Ferrari 
avatar
Andrzej1313
24.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Misja Rezerwowego, jak nie może tyle jeździć na treningach proponuję z 2-3 sesje zdjęciowe, 100 baniek chyba wystarczy. 
avatar
Nyctereutes
23.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z treści artykułu p. Kuczera uśmiałem się po pachy to ile jeszcze publicznej kasy trzeba włożyć w tego wirtualnego kierowcy kubicy aby coś z tego miała nasza Ojczyzna. Jedyne co pan napisał jes Czytaj całość
avatar
yes
22.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Misja specjalna Roberta Kubicy" - to jakieś bezsensowne sformułowanie... Wskazany jest umiar w myślach, mowie i pisaniu. 
avatar
Kiemen
22.02.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To jak czeski film "Misja specjalna" reżyseria: Łukasz Kuczera a w roli głównej Robert Kubica. Ale jazda...już dawno się tak nie uśmiałem:))))Tylko jedno mi przychodzi do głowy: Forsa Łukasz fo Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (876 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (403 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.