F1. Azerowie dmuchają na zimne. Nie wpuszczą kibiców na wyścig

Chociaż do GP Azerbejdżanu pozostało jeszcze kilka miesięcy, to organizatorzy wyścigu F1 już teraz zapowiedzieli, że nie wpuszczą kibiców na trybuny. Imprezę na torze ulicznym w Baku zaplanowano na 6 czerwca.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
wyścig F1 w Baku Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: wyścig F1 w Baku
W zeszłym roku GP Azerbejdżanu w ogóle nie doszło do skutku. Organizatorzy wyścigu Formuły 1 w Baku postanowili zrezygnować w dobie pandemii koronawirusa. Swoją decyzję tłumaczyli tym, że instalacja toru tymczasowego pochłania spore koszty, a brak możliwości wpuszczenia kibiców na trybuny sprawia, że impreza stanie się deficytowa.

W sezonie 2021 wyścig na torze ulicznym w stolice Azerbejdżanu ma się odbyć zgodnie z planem, chociaż pandemia COVID-19 ciągle trwa w najlepsze. Organizatorzy zawodów zapowiedzieli przy tym, że nie wpuszczą kibiców na trybuny.

"Decyzja ta została podjęta w związku z obawami dotyczącymi zdrowia i bezpieczeństwa, spowodowanymi pandemią koronawirusa. To efekt szeroko zakrojonych dyskusji pomiędzy nami a rządem Azerbejdżanu, F1 i FIA" - głosi komunikat organizatora GP Azerbejdżanu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje seksownej tenisistki

"Podczas gdy globalna sytuacja i reakcja świata na pandemię wciąż się poprawiają, stało się dla nas jasne, że GP Azerbejdżanu odbędzie się zbyt wcześnie, abyśmy mogli zorganizować to wydarzenie w sposób bezpieczny i z kibicami na trybunach" - dodali promotorzy wyścigu.

Azerbejdżan posiada jeden z najdroższych kontraktów na organizację wyścigu F1. Nieoficjalnie mówi się, że kraj jest gotów płacić nawet 100 mln dolarów za obecność w kalendarzu królowej motorsportu. Wskutek pandemii koronawirusa i braku kibiców na trybunach, promotorzy negocjowali stawki kontraktowe.

Organizatorzy wyścigu F1 w Baku są przy tym pierwszymi, którzy jasno ogłosili, że nie wpuszczą kibiców na trybuny w sezonie 2021. Nową kampanię otworzy GP Bahrajnu, które zaplanowano na 28 marca. Tam zawody na żywo śledzić będą mogły osoby zaszczepione przeciwko COVID-19 oraz takie, które udowodnią, że w ostatnim okresie pokonały koronawirusa.

W tej chwili nie wiadomo, co z wpuszczeniem kibiców na kolejne wyścigi. Sama Formuła 1 zakłada jednak, że co najmniej do lata zawody odbywać się będą za zamkniętymi drzwiami.

Czytaj także:
George Russell czeka na ruch Mercedesa
Wypadek, który wstrząsnął światem. Znana przyczyna

Czy kibice wrócą w tym roku na trybuny podczas wyścigów F1?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×