F1. To będzie nowa jakość w transmisjach. Robert Kubica uwzględniony w planach Viaplay [WYWIAD]

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Formuła 1 od roku 2023 transmitowana będzie na platformie Viaplay. Peter Norrelund, zajmujący się prawami sportowymi w grupie NENT, dokonał kolejnego po 1. Bundeslidze podboju. Chce współpracować z Robertem Kubicą.

Łukasz Kuczera, WP SportoweFakty: Czy Viaplay gwarantuje nową jakość w transmisjach z F1?

Peter Nørrelund, NENT Group Chief Sports Officer: Chcemy stworzyć nową jakość i być najlepszym nadawcą F1 na świecie. To nie są tylko słowa. Gdy w 2023 roku zaczniemy pokazywać wyścigi w Polsce, będziemy posiadać prawa łącznie w dziewięciu państwach - również w Danii, Szwecji, Norwegii, Islandii, Estonii, na Łotwie i Litwie. Do tego dojdzie także Finlandia, mająca wielką historię związaną z F1, z Keke Rosbergiem czy Kimim Raikkonenem, którzy zostawali mistrzami świata.

Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani w każdym kraju - prezentujemy kompleksowe transmisje oraz studio po każdym treningu, kwalifikacjach i wyścigu. Mamy ludzi na każdych zawodach. W im większej liczbie państw posiadamy prawa do F1, tym większy nacisk możemy położyć na transmisje.

Formuła 1 to 23 wyścigi przez cały sezon. Co tydzień mamy dostęp do tych samych kierowców i zespołów. Pozwala nam to zajrzeć głębiej, odkryć lokalne talenty i opowiedzieć najciekawsze historie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: amatorzy mieli skakać do wody. Brutalne zderzenie z rzeczywistością!

Jakich ekspertów możemy oczekiwać w Viaplay?

Ważna jest dla nas współpraca z ludźmi, którzy są lokalnie związani z F1. Chociażby w Finlandii mamy współpracowników, którzy zapisali się w historii kraju dzięki swojej działalności w F1. Podobnie jest w Danii, gdzie współpracujemy z Kevinem Magnussenem, który jeszcze w zeszłym roku ścigał się w F1. Przeanalizujemy transmisje na wszystkich rynkach, na których jesteśmy obecni, co pozwoli nam połączyć doświadczenia, by przygotować ciekawą propozycję również dla polskich fanów.

Nie chcę się przechwalać, ale mogę obiecać, że Viaplay zapewni kibicom najlepszy poziom transmisji F1.

Czy to oznacza współpracę z Robertem Kubicą?

Chętnie zobaczyłbym Roberta Kubicę jako naszego eksperta w padoku. Chcemy mieć zarówno najlepszych dziennikarzy, którzy potrafią opowiadać dobre historie, jak i świetnych komentatorów. Kubica jako kierowca z doświadczeniem w F1 byłby świetnym ekspertem. Mógłby być obecny na każdej rundzie. Na pewno będę chciał z nim o tym porozmawiać. Postaramy się wypracować takie rozwiązanie, by mógł dołączyć do naszego zespołu.

Czy Viaplay jest zainteresowane kolejnymi prawami do transmisji motorsportowych?

Gdy budujesz portfolio sportowe, musisz mieć w ofercie piłkę nożną, ponieważ jest to dyscyplina globalna i niezwykle popularna. W drugiej kolejności należy patrzeć na motorsport. Formuła 1 znajduje się na samym szczycie tej dyscypliny. MotoGP to z kolei numer jeden wśród motocykli. Żużel jest popularny w wybranych krajach, chociażby w Danii, z której pochodzę.

Wchodzimy do Polski i musimy zaakceptować to, że nie możemy mieć wszystkich praw, ze względu na to, że niektóre kontrakty jeszcze trwają i mają swoich właścicieli. Musimy poczekać na kolejne przetargi. Planujemy jednak nabywanie kolejnych praw do zawodów motorsportowych. Myślę, że to bardzo ważny element naszej oferty.

Jesteście nowością i nagle nabywacie F1, Ligę Europy, Bundesligę.

Opowiadanie historii i odpowiednie przedstawianie sportu jest równie ważne jak to, do czego posiada się prawa. Nabycie licencji to jedno. Później zaczyna się ciężka praca i planowanie, jak opowiedzieć dane historie. Im więcej wiedzy posiadasz, w tym bardziej interesujący sposób możesz ją przedstawić.

Ciężko pracowaliśmy, by zdobyć wspomniane prawa, a teraz równie ciężko pracujemy, by stworzyć zespół ludzi, którzy opowiedzą nam ciekawe historie. Nie skończyliśmy na prawach, jakie dotąd nabyliśmy. Planujemy kolejne zakupy. Mamy jasne ambicje. Chcemy być numerem jeden na polskim rynku w obszarze praw sportowych.

Na kogo postawicie w kontekście transmisji z F1? Będą transfery dziennikarzy, czy może postawicie na młodość?

Mamy trochę czasu na przygotowanie się do 2023 roku. Musimy pomyśleć nad tym, jakie są najlepsze możliwości, kto może opowiedzieć najciekawsze historie o F1. Budując zespół potrzebujesz ludzi z doświadczeniem, ale także młode osoby. Tak jak w życiu, mieszanka doświadczenia z odwagą i młodością jest cenna.

Działamy w obszarze transmisji spotkań piłki nożnej, gdzie naszym ekspertem w Danii jest np. Michael Laudrup, ale też stawiamy na współpracę z piłkarzami, którzy dopiero co zakończyli kariery. Podobnie będzie z ekspertami w Polsce, także w przypadku F1. Zamierzamy stworzyć zespół, który będzie posiadać ludzi doświadczonych, ale też takich, którzy są młodzi oraz budzą zainteresowanie widzów.

Czytaj także:
Robert Kubica ciągle ma jedno marzenie
Lewis Hamilton doceniony za walkę z rasizmem

Źródło artykułu: