Piątkowe treningi F1 przed GP Hiszpanii pokazały, że Mercedes ma niewielką przewagę nad Red Bull Racing. Dlatego poranna sesja na torze Catalunya miała dać odpowiedź na pytanie, czy Max Verstappen będzie w stanie powalczyć z Lewisem Hamiltonem. Zwłaszcza że na obiekcie w Barcelonie trudno się wyprzedza, więc pozycja startowa jest niezwykle ważna.
O ile kierowcy Mercedesa na początku treningi opuścili garaże na oponach z miękkiej mieszanki, o tyle Verstappen sprawdzał tempo na twardszych oponach. Jednak już ta próba pokazała, że "czerwone byki" są w lepszej formie niż w piątek. Holender, mimo gorszego ogumienia, tracił tylko 0,2 s. do aktualnego mistrza świata F1.
Gdy w końcówce sesji kierowca Red Bulla sięgnął po miękkie opony, był w stanie pokonać jedno okrążenie w czasie 1:17.835. Rezultat ten okazał się lepszy o 0,235 s. od wyniku Hamiltona. Tym samym przed kwalifikacjami do GP Hiszpanii w garażach Red Bulla zapanowały bardzo dobre nastroje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kasia Dziurska wróciła z wakacji. Od razu do pracy
Powody do zadowolenia ma też Ferrari, które przywiozło do Barcelony szereg poprawek do bolidu SF21. Przełożyło się to na bardzo dobre tempo Charlesa Leclerca i Carlosa Sainza. Monakijczyk przez znaczną część sesji był drugi, notując gorszy czas wyłącznie od Hamiltona, co jest najlepszym dowodem na poprawę formy stajni z Maranello.
Problemy miał za to Lando Norris. Kierowca McLarena w końcówce sesji wypadł z toru w dziesiątym zakręcie, czyli w tym samym miejscu, gdzie w piątek przygodę miał Robert Kubica. Brytyjczyk miał więcej szczęścia, bo nie zakopał się w żwirze i był w stanie sam wyjechać z pułapki. Tym samym już po kilkudziesięciu sekundach Norris powrócił do rywalizacji na torze.
F1 - GP Hiszpanii - 3. trening - wyniki:
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:17.835 |
2. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.235 |
3. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.473 |
4. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.575 |
5. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.588 |
6. | Lando Norris | McLaren | +0.659 |
7. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.700 |
8. | Daniel Ricciardo | McLaren | +0.747 |
9. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +0.762 |
10. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.771 |
11. | Fernando Alonso | Alpine | +0.827 |
12. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +0.838 |
13. | Esteban Ocon | Alpine | +0.865 |
14. | Lance Stroll | Aston Martin | +1.042 |
15. | George Russell | Williams | +1.170 |
16. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +1.379 |
17. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +1.528 |
18. | Nicholas Latifi | Williams | +1.557 |
19. | Mick Schumacher | Haas | +2.164 |
20. | Nikita Mazepin | Haas | +2.402 |
Czytaj także:
Robert Kubica przeprosił zespół
Tak będzie wyglądać nowa jakość w transmisjach F1 w Polsce