F1. Max Verstappen kontra Ferrari. Fatalne wypadki Nicholasa Latifiego i Micka Schumachera

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen okazał się minimalnie lepszy od kierowców Ferrari w trzecim treningu przed GP Monako. Fatalne wypadki zaliczyli Nicholas Latifi i Mick Schumacher. Występy Kanadyjczyka i Niemca w kwalifikacjach F1 stoją pod znakiem zapytania.

Gdy drugi z czwartkowych treningów Formuły 1 przed GP Monako padł łupem Ferrari, kierowcy przecierali oczy ze zdumienia, bo włoski zespół od niemal dwóch lat nie wygrał wyścigu. - Aż trudno w to uwierzyć - komentował wyniki sesji Charles Leclerc.

Monakijczyk w sobotę pokazał, że dobre tempo w czwartek nie było dziełem przypadku. Leclerc raz za razem poprawiał swoje czasy i pewnie czuł się na czele stawki F1. Kroku dotrzymywał mu Carlos Sainz. Hiszpan był w stanie nawet przebić wynik Monakijczyka. Za sprawą rezultatu 1:11.341 kierowca z Madrytu długo utrzymywał się na prowadzeniu.

Plany kierowcom F1 pokrzyżował Nicholas Latifi. Kanadyjczyk rozbił się pod koniec sobotniego treningu przed GP Monako, gdy niemal cała stawka szykowała się do założenia miękkiego ogumienia i dokonania symulacji kwalifikacji. - K..., rozbiłem się. Przepraszam - mówił kierowca Williamsa, który w momencie kraksy miał lepszy czas niż George Russell. Jednak wypadek najpewniej zepsuł humor Latifiemu, bo nie ma pewności, czy mechanicy odbudują jego maszynę przed kwalifikacjami.

Sprzątanie bolidu Latifiego zajęło kilka minut, po czym wznowiono trening. W samej końcówce sesji Max Verstappen z Red Bull Racing osiągnął czas 1:11.294, co dało mu pierwszą pozycję. Holender okazał się szybszy o 0,047 s. od Sainza.

Na niespełna minutę przed końcem sesji bolid rozbił Mick Schumacher. Z samochodu Haasa niewiele zostało, a to zmusiło sędziów do przerwania treningu. Sesja nie została już wznowiona. W kwalifikacjach, które rozpoczną się o godz. 15, najpewniej zabraknie młodego Niemca. Mechanicy Haasa raczej nie zdążą odbudować jego bolidu.

F1 - GP Monako - 3. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Max Verstappen Red Bull Racing 1:11.294
2. Carlos Sainz Ferrari +0.047
3. Charles Leclerc Ferrari +0.258
4. Valtteri Bottas Mercedes +0.471
5. Sergio Perez Red Bull Racing +0.523
6. Lando Norris McLaren +0.694
7. Lewis Hamilton Mercedes +0.726
8. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1.004
9. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.063
10. Sebastian Vettel Aston Martin +1.243
11. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1.245
12. Lance Stroll Aston Martin +1.406
13. Daniel Ricciardo McLaren +1.665
14. Mick Schumacher Haas +1.845
15. Fernando Alonso Alpine +2.035
16. Nikita Mazepin Haas +2.096
17. George Russell Williams +2.153
18. Nicholas Latifi Williams +2.181
19. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +2.228
20. Esteban Ocon Alpine +2.320

Czytaj także:
Williams ma ofertę dla George'a Russella
Skandal w F1 wisi w powietrzu

ZOBACZ WIDEO: #dziejsiewsporcie: wypadek za wypadkiem. Tak wyglądał wyścig w Genk

Komentarze (0)