Mick Schumacher popełnił błąd w Casino Square na minutę przed końcem sobotniego treningu przed GP Monako. Niewielka pomyłka miała opłakane skutki dla kierowcy Haasa, w samochodzie którego doszło do uszkodzenia tylnego zawieszenia oraz prawej części bolidu.
Haas dokonał wstępnej analizy zniszczeń w samochodzie Schumachera i orzekł, że nie uda się ich naprawić przed startem kwalifikacji do GP Monako. Ich początek zaplanowano na godz. 15. Oznacza to, że 22-latek nie weźmie udziału w walce o pole position.
Amerykańska ekipa podkreśliła, że ocena uszkodzeń "nadal jest w toku".
To kolejny problem Schumachera podczas weekendu F1 w Monako. Podczas czwartkowej sesji treningowej młody Niemiec lekko zahaczył bolidem o bandę i uszkodził prawe tylne zawieszenie. Niemiec ma czego żałować, bo mimo wypadku, sobotnią sesję treningową zakończył na 14. miejscu. Był to dobry prognostyk przed kwalifikacjami.
Nieobecność Micka Schumachera w kwalifikacjach do GP Monako sprawia, że po raz pierwszy w sezonie 2021 na wyższej pozycji startowej sklasyfikowany zostanie drugi z kierowców Haasa - Nikita Mazepin. Młody Rosjanin dotąd przegrywał pojedynki kwalifikacyjne z zespołowym kolegą.
RED FLAG
— Formula 1 (@F1) May 22, 2021
Mick Schumacher has a big crash, but he is safely out of the car #MonacoGP #F1 pic.twitter.com/KH5sG35jLR
Czytaj także:
Williams ma ofertę dla George'a Russella
Skandal w F1 wisi w powietrzu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?