F1. Sędziowie bezlitośni dla Lando Norrisa. Brytyjczyk ukarany

Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: bolidy McLarena
Materiały prasowe / McLaren / Na zdjęciu: bolidy McLarena

Lando Norris w trakcie kwalifikacji F1 do GP Azerbejdżanu popełnił błąd, za który przyjdzie mu słono zapłacić. Brytyjczyk złamał przepisy po pojawieniu się czerwonej flagi. W efekcie po zakończeniu czasówki otrzymał karę od sędziów.

W tym artykule dowiesz się o:

Lando Norris uzyskał w kwalifikacjach do GP Azerbejdżanu szósty wynik, ale już wiadomo, że przyjdzie mu się ustawić na gorszym polu startowym. To następstwo decyzji sędziów, którzy zajęli się zachowaniem kierowcy McLarena podczas czerwonej flagi po wypadku Antonio Giovinazziego w Q1.

Sesja kwalifikacyjna została przerwana w momencie, gdy Norris znajdował się w niewielkiej odległości od wjazdu do alei serwisowej. Brytyjczyk otrzymał od inżyniera wezwanie, by zameldować się w garażach, ale uznał, że jest już za późno, by zmieścić się na dojeździe do pit-lane.

W efekcie Norris pokonał kolejne okrążenie toru w Baku, zanim pojawił się w garażu McLarena. To zwróciło uwagę sędziów, którzy zaprosili 21-latka do swojego pokoju po zakończeniu kwalifikacji do GP Azerbejdżanu.

ZOBACZ WIDEO: Piękne słowa o Natalii Partyce. "Autentyczność, determinacja, odpowiedzialność"

Stewardzi zrozumieli argumentację Norrisa, który miał ułamki sekund, by zdecydować się na zjazd do alei serwisowej. Mimo to, postanowili cofnąć kierowcę o trzy pozycje na polach startowych do niedzielnego wyścigu F1. Równocześnie do jego licencji dopisano trzy punkty karne.

"Norris był na długiej prostej start-meta, gdy pojawiły się czerwone flagi. Wyświetliły się one na torze oraz na wyświetlaczu samochodu. Podczas przesłuchania kierowca przyznał, że puścił gaz i zahamował, bo był zobowiązany do wjazdu do alei serwisowej. Nie był jednak pewien, co robić i zapytał zespół przez radio o poradę" - napisali sędziowie.

"Chociaż zespół kazał mu natychmiast zjechać do boksów, było już na to za późno i Norris po raz kolejny przekroczył białą linię zjazdową do pit-lane. Zespół sędziowski ocenia, że naruszenie przepisów podczas czerwonej flagi skutkuje utratą pięciu pozycji na starcie. Biorąc jednak pod uwagę okoliczności i niewielki czas na reakcję kierowcy, w drodze wyjątku straci on trzy miejsca na starcie" - dodali stewardzi.

Oznacza to, że Norris rozpocznie GP Azerbejdżanu jako dziewiąty kierowca w stawce. Na karze dla Brytyjczyka zyskali Sergio Perez, Yuki Tsunoda oraz Fernando Alonso.

Czytaj także:
Obowiązkowe szczepienia w F1. Holendrzy stawiają warunki!
GP Singapuru odwołane. Władze boją się koronawirusa

Komentarze (0)