F1. Robert Kubica zaczął trening fatalnie. Później było niewiele lepiej
Robert Kubica wrócił do bolidu F1 po ponad miesięcznej przerwie i nie ma powodów do zadowolenia. Rezerwowy Alfy Romeo rozpoczął sesję przed GP Styrii od efektownego "bączka". Później Kubica nie miał rewelacyjnego tempa. Najszybszy był Max Verstappen.
Kubica niemal zaraz po wyjeździe na tor popełnił błąd w zakręcie numer trzy i wykręcił efektownego "bączka". Na szczęście Polak nie wypadł z toru i nie uszkodził bolidu, dzięki czemu szybko mógł powrócić do rywalizacji.
36-latek nie był jedynym kierowcą, który miał problemy na torze Red Bull Ring. W tym samym zakręcie pobocze zwiedzał Mick Schumacher. Chwilę później przed wypadnięciem z toru bronił się Carlos Sainz. Dla kierowcy Ferrari była to sesja pełna problemów. Na początku treningu Hiszpan musiał zjechać do alei serwisowej w związku z awarią pedału gazu w jego bolidzie. Z tego powodu Sainz stracił kilka minut.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnicy mdleli podczas zawodów w Chorzowie. "Temperatura przy bieżni osiągała ponad 60 stopni"Kubica poprawił się w drugiej części treningu, gdy w jego bolidzie założono opony z miękkiej mieszanki. Czas uzyskany przez rezerwowego Alfy Romeo dał mu jednak tylko 19. miejsce w stawce. Wolniejszy od Polaka okazał się jedynie Nikita Mazepin. Znacznie lepiej od krakowianina wypadł drugi z kierowców ekipy z Hinwil - Antonio Giovinazzi. Włochy był 9. i okazał się o ponad sekundę szybszy niż Kubica.
Zgodnie z założeniami, pierwszy trening przed GP Styrii odbywał się pod dyktando Red Bull Racing. Na pierwszym miejscu w stawce znalazł się Max Verstappen z czasem 1:05.910. Lewis Hamilton był dopiero trzeci i stracił 0,422 s. do aktualnego lidera klasyfikacji F1. To oznacza, że przed Mercedesem kolejny trudny weekend.
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Max Verstappen | Red Bull Racing | 1:05.910 |
2. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.256 |
3. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.422 |
4. | Valtteri Bottas | Mercedes | +0.476 |
5. | Yuki Tsunoda | Alpha Tauri | +0.487 |
6. | Fernando Alonso | Alpine | +0.609 |
7. | Esteban Ocon | Alpine | +0.641 |
8. | Lance Stroll | Aston Martin | +0.674 |
9. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +0.704 |
10. | Charles Leclerc | Ferrari | +0.719 |
11. | Carlos Sainz | Ferrari | +0.720 |
12. | Daniel Ricciardo | McLaren | +0.759 |
13. | Sergio Perez | Red Bull Racing | +0.786 |
14. | Sebastian Vettel | Aston Martin | +0.798 |
15. | George Russell | Williams | +0.938 |
16. | Lando Norris | McLaren | +0.951 |
17. | Nicholas Latifi | Williams | +1.270 |
18. | Mick Schumacher | Haas | +1.563 |
19. | Robert Kubica | Alfa Romeo | +1.913 |
20. | Nikita Mazepin | Haas | +2.171 |
Czytaj także:
Sergio Perez się niecierpliwi. Chce nowego kontraktu
Mechanicy za szybko zmieniają koła w F1