Alfa Romeo zadecydowała ws. przyszłości w F1! Teraz czas na kolejne decyzje

Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica
Materiały prasowe / Alfa Romeo Racing ORLEN / Na zdjęciu: Robert Kubica

Długo spekulowano, że Alfa Romeo może opuścić F1 po sezonie 2021, sprawiając tym samym spory problem ekipie z Hinwil. W środę wszystko stało się jasne i wiemy już, co czeka zespół, którego rezerwowym jest Robert Kubica.

W tym artykule dowiesz się o:

Alfa Romeo pojawiła się w Formule 1 w roku 2018 jako główny sponsor Saubera, czyli zespołu F1 z Hinwil. W kolejnym sezonie współpracę zacieśniono, a Szwajcarzy zgodzili się usunąć własny brand z nazwy ekipy, aby Włosi mogli skuteczniej promować swoje samochody poprzez królową motorsportu. Obecna umowa o partnerstwie wygasała po sezonie 2021 i na przestrzeni ostatnich miesięcy nie brakowało plotek, że Alfa Romeo wycofa się z F1.

Firma spod Mediolanu za sprawą F1 miała poprawić wyniki sprzedaży swoich samochodów, ale tak się nie stało. Dodatkowo niedawno doszło do fuzji gigantów na rynku motoryzacyjnym, za sprawą której powstał gigant Stellantis. Spekulowano, że w tej sytuacji nowy podmiot będzie chciał promować inną z marek w motorsporcie.

Wszelkie spekulacje w środę dobiegły końca - Alfa Romeo poinformowała o podpisaniu wieloletniego porozumienia z Sauberem. Tym samym włoski producent samochodów pozostanie w F1. To decyzja, która może wpłynąć też na losy Roberta Kubicy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale widok! Polska pięściarka relaksuje się na Karaibach

Obie strony przekazały, że podpisano "wieloletnią umowę", której zapisy będą rewidowane po każdym sezonie. Nieznane pozostają kwoty, jakie Alfa Romeo będzie przelewać na konta Szwajcarów, ale poprzedni kontrakt miał opiewać na ok. 30 mln dolarów za sezon.

- Alfa Romeo to historyczna marka motoryzacyjna, która narodziła się na torze wyścigowym. Dlatego z dumą kontynuujemy tę tradycję, która jest w naszym DNA. Kieruje nami pasja i doskonałość. Formuła 1 to najnowocześniejsze laboratorium dla przyszłej elektryfikacji naszej gamy samochodów, z jasną wizją przyszłości - przekazał Jean-Philippe Imparato, dyrektor generalny Alfy Romeo.

- Cieszymy się, że możemy ogłosić przedłużenie współpracy. Alfa Romeo w ostatnich latach była niesamowitym partnerem dla nas i jesteśmy podekscytowani na myśl o nowych rozdziałach tej kooperacji, które dopiero nadejdą. Nowe przepisy w F1 w roku 2022 dają nam szansę na zrobienie kolejnego kroku naprzód - dodał Frederic Vasseur, szef ekipy z Hinwil.

Decyzja Alfy Romeo oznacza, że ekipa z Hinwil nadal korzystać będzie z silników Ferrari. Nie wiadomo jednak, czy Włosi nadal będą posiadać prawo wyboru jednego kierowcy tego zespołu. Jeśli nie, bez wątpienia wzrosną szanse Roberta Kubicy na kolejny powrót do F1.

Szwajcarski zespół musi też rozwiązać kwestię dalszej współpracy z Orlenem, który jest partnerem tytularnym Alfy Romeo w F1 od roku 2020. Pozostanie włoskiego producenta w królowej motorsportu oznacza, że rola płockiego giganta paliwowego raczej się nie zwiększy. Możliwa jest jedynie współpraca na warunkach zbliżonych do obecnych.

Czytaj także:
George Russell odniósł się do spekulacji transferowych
Kolejny Schumacher puka do bram F1

Komentarze (6)
avatar
zbych22
14.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No to Kuczera wytężaj umysł i przygotowuj Kubicy nowe role, nowe zadania i prezentuj ogromne szanse, które się otwierają przed Kubicą po wiekopomnej decyzji Alfy. 
avatar
perlusconi
14.07.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pay driver już się cieszy 
avatar
Fullcontakt
14.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Dziadek Kubica się ucieszy, może Orlen wykupi mu z jeden trening w przyszłym roku, w końcu paliwo na Orlenie podrożało ostatnio o kilkadziesiąt gr na litrze a ropa na świecie nie 
avatar
głos z Rzeszowa 61
14.07.2021
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Panie Kuczera czyś Pan ocipiał " Jeśli nie, bez wątpienia wzrosną szanse Roberta Kubicy na kolejny powrót do F1 " . 
avatar
nok
14.07.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kuczera skończ już z tymi fantazjami.