Formuła 1 przedstawiła nowy kalendarz. Sezon krótszy o jeden wyścig

Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: start do wyścigu F1

Formuła 1 przedstawiła zmodyfikowany kalendarz na drugą część sezonu 2021. Już teraz jest jasne, że nie uda się zrealizować ambitnego celu, jakim była organizacja aż 23 wyścigów w dobie pandemii COVID-19.

W tym artykule dowiesz się o:

Formuła 1 zakładała, że tegoroczna kampania składać się będzie z 23 rund, co byłoby rekordem wszech czasów. Tak długi sezon miał być sposobem na podreperowanie stanu finansów F1, które zostały naruszone przez pandemię COVID-19. Każdy z organizatorów wyścigu wpłaca bowiem określoną kwotę do budżetu królowej motorsportu.

Jednak od początku 2021 roku było jasne, że zrealizowanie celu nakreślonego przez F1 będzie trudne. Tym bardziej, gdy koronawirus doprowadzał do odwoływania kolejnych rund.

W sobotę Formuła 1 przedstawiła zmodyfikowany kalendarz drugiej części sezonu 2021 i wiemy już, że maksymalnie będzie on liczyć 22 Grand Prix. To jednak ciągle wariant bardzo optymistyczny, bo przy co najmniej kilku rundach widnieje spory znak zapytania. Ma to oczywiście związek z COVID-19.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Co dalej z Kennethem Bjerre i Krzysztofem Kasprzakiem w GKM-ie?

Co się zmieniło w kalendarzu F1? Nowy termin ma GP Turcji, które przeniesiono z 3 na 10 października, ale impreza na Istanbul Park znajduje się pod znakiem zapytania, bo Turcja nadal widnieje na "czerwonej liście" Wielkiej Brytanii. Powrót z tego kraju wiąże się odbyciem dwutygodniowej kwarantanny, co jest problemem dla F1.

Jeśli dojdzie do odwołania GP Turcji, to możemy być świadkami kolejnego wyścigu F1 we Włoszech. Gotowość przyjęcia kierowców wyraził tor Mugello.

F1 pozostawiła sobie lukę 31 października. Z nieoficjalnych informacji wynika, że najprawdopodobniej odbędzie się tam drugi z rzędu wyścig na torze COTA w Austin. Rozmowy w tej sprawie nie zostały jednak sformalizowane. 7 listopada ma dojść do GP Meksyku, ale zawody stoją pod znakiem zapytania.

W kalendarzu z datą 14 listopada widnieje GP Sao Paulo, które zostało przesunięte o tydzień. Kolejny wolny termin, jaki zostawiła sobie Formuła 1, to 21 i 28 listopada. Niemal na pewno w jednym z tych terminów odbędzie się pierwsze w historii GP Kataru. Drugi termin może przynieść dodatkowy wyścig w Arabii Saudyjskiej.

F1 - poprawiony kalendarz sezonu 2021:

Datawyścig
29 sierpnia GP Belgii
5 września GP Holandii
12 września GP Włoch
26 września GP Rosji
10 października GP Turcji
24 października GP USA
31 października ?
7 listopada GP Meksyku
14 listopada GP Brazylii
21 listopada ?
28 listopada ?
5 grudnia GP Arabii Saudyjskiej
12 grudnia GP Abu Zabi

Czytaj także:
Fatalny karambol na torze w Belgii. Można mówić o cudzie
Zespół Roberta Kubicy wydał oświadczenie

Źródło artykułu: